Bez kategorii

Weź dresówkę na stębnówkę

O samej bluzce dzisiaj będzie mało, bo i nie ma za bardzo czego pokazywać. Wykrój z powodzeniem maltretowany przez wiele blogerek i także przez nie zachwalany. Ja też wykrój pochwalę. Fason prosty, dosyć przyległy, niezwykle udany. Jako baza – cudo! Burda 9/2012 model 123a Wstawek nie trzeba kroić osobno,
Czytaj dalej

Dress, czy dres?

Któregoś dnia wizyta u teściowej skończyła się grzebaniem w szafach. Mamie mojego męża zdarzało się szyć w przeszłości, ale niezbyt wiele, stąd nie ma ona jakichś ogromnych zapasów tkanin (ku mojej rozpaczy), ale coś tam jej się przypomniało i podała mi mówiąc: „coś sobie z tego uszyjesz.” Matko…
Czytaj dalej

Sukienka z Burdy, tylko której?

Sukienka uszyta była jeszcze na początku października na życzenie nastoletniej Zuzi. Zuzia jest w wieku mojej starszej córki, czyli ma prawie 16 lat. Chciała sukienkę na wesele grzeczną, ale jednocześnie z jakimś pazurem. Pazura sobie wymyśliła w postaci wycięć po bokach 🙂 Sukienka jest wymyślona w całości przez
Czytaj dalej

Koty z Macondo

Nie od dzisiaj szyję koty, to wiecie, ale nie wiem, czy wszyscy zdążyli się zorientować, że koty które szyję, maluje dla mnie Maryś. Oczywiście wszystkie koty są najczarniejsze z czarnych! Poznaliście Żorżet, która dla mnie jest królową wszystkich kocic, ale zdążyło już do niej dołączyć stado małych kociąt z
Czytaj dalej

Kurier niedzielny donosi

Kurier niedzielny donosi, że w nowym numerze „Szycie Krok po Kroku” jest wzmianka o Bezdomnej Szafie, no nic tylko się cieszyć 😀 Znajduję się w bardzo miłym towarzystwie: Kasi, która powinna być w Burdzie częściej, bo szyje takie ciuszki, że… mmmm, Bartka, który jest rodzynkiem w naszej
Czytaj dalej

Porządki na półkach

W ramach robienia porządków na półkach i robieniu miejsca na nowe tkaniny, musiałam pozbyć się tych zalegających. Ładowanie ich w kartony nie przyniosłoby lepszego efektu, bo nie mam ani piwnicy, ani strychu, żeby te kartony upchnąć „na później” 😉 Postanowiłam się pozbyć dwóch starych zasłonek i
Czytaj dalej

Wyniki candy

Pamiętacie jak ktoś się kiedyś na Was gapił z posta? Jeszcze trochę, a zapomniałabym Wam go pokazać! 😉 …ale my tu gadu-gadu, a los wyciągnięty – jest więc szczęściara 🙂 Tak się złożyło, że filiżanka okazała się chyba zbyt mała, bo przy dość zamaszystym mieszaniu losów przez córkę, 3szt. znalazły się
Czytaj dalej

Jedwabna bluzka z manekina

Kiedyś w szmatrixie upolowałam za parę groszy jedwabną bluzkę. Nie była sporych rozmiarów jak dla mnie, bo nie noszę rozmiaru S (a nawet M), ale nie była też całkiem mała i widziałam w niej jakiś potencjał, więc postanowiłam wziąć i przetestować tę materię tak i w szyciu, jak i w noszeniu podczas silnych upałów.
Czytaj dalej