Przerwę w publikowaniu mam ogromną, wiem… 🙂 Ci co czytają mnie regularnie, wiedzą co teraz najbardziej pochłania mnie w życiu. Oczywiście wszystko idzie w dobrym kierunku, abym przestała być bezdomna 😉 Nie „jękam” i nie kwękam, bo paradoksalnie zaczynam czuć, że żyję :))) Wracając jednak do
Czytaj dalej