Adwentowe śnieżynki i męski punkt widzenia
Głównymi bohaterkami dzisiejszego posta są śnieżynki, które nie powstałyby, gdyby nie jedyny w swoim rodzaju kalendarz adwentowy!
Zaczęłam dość niestandardowo, bo z jutowego sznurka i w ten sposób powstała podkładka pod gorące garnki 🙂
Kolejne robiłam z kordonka, ale i tutaj eksperymentowałam z grubością nici. Wybierałam raz gładki, bawełniany kordonek, innym razem ze srebrną nicią, a jeszcze innym taki „plastikowy”, pięknie się skrzący.
![]() |
Cienki, bawełniany kordonek |
![]() |
Kordonek gołębi, ze srebrną nicią |
![]() |
Kordonek jakby plastikowy, pięknie skrzący się w świetle lekko zielonkawo |
![]() |
Biały, bawełniany kordonek |
![]() |
Z jutowego sznurka |
![]() |
Wszystkie wydziergane w Adwencie |
Nie będę dziergać wszystkich, ale na niektóre schematy mam jeszcze ochotę. Moje lubienia śnieżynek kończą się na tych, które mają po 6 ramion. Jakoś inne wyglądają dla mnie bardziej serwetkowo niż śnieżynkowo 🙂
Moje obserwacje na ich temat są takie, że te plastikowe są na tyle sztywne, że wymagają jedynie przeprasowania przez ściereczkę. Pięknie się wtedy formują i pięknie skrzą. Są dosyć spore, bo ten kordonek jest grubszy, ale za to pięknie i bardzo wyraźnie powinny wyglądać w oknie.
Przykładowo ta sama gwiazdka zrobiona z bawełnianego, cienkiego kordonka będzie mieć 7cm, a z plastikowego/nylonowego (może ktoś wie o czym piszę i mnie oświeci?) 13cm.
Te gwiazdki, które były zrobione z kordonka, który ma jakikolwiek połysk, powinny pięknie prezentować się i odbijać refleksy na oświetlonej choince 🙂
Prace innych, wykonane wg schematów z Adwentowego Kalendarza, możecie oglądać na blogu autorki tych pięknych schematów. Znajdziecie tam również we wcześniejszych wpisach, tutoriale krok po kroku jak dziergać dany schemat. Tutoriale są naprawdę KROK PO KROKU i bardzo przejrzyste – polecam!
Teraz męski punkt widzenia 😀
Pisałam kiedyś i nie zmieniam zdania, że mój małżonek jest moim idolem! Przed świętami postanowiłam wymienić wkład w siedziskach kanapy (Ikea) z pierzastych na takie z ociepliny. Nigdy więcej nie kupię nic pierzastego! Mam dość! Teraz, po zmianie jestem szczęśliwa 😛
Pomysł jednak musiał przerodzić się w realizację, więc miałam ogromny arkusz ociepliny przed sobą do pocięcia. Naszykowałam swoje wszelkie sprzęty ułatwiające wyrysowanie, linii, kątów prostych itd.. niezbędnych do wycięcia potrzebnych paneli, kiedy zjawił się ON z walizeczką 🙂
Powiedział z tą wyższością w głosie: odejdź… daj spokój, będziesz się bawić do jutra :>
Po czym rozwinął swój majdan budowlany (wspominałam, że się budujemy? :P) i reszta poszła mu bardzo sprawnie i szybko. Zaznaczał odległość, ustawiał swoją laserową poziomicę i ciach, ciach… po chwili panele spadały gotowe 🙂
![]() |
Tutaj moje zabawki naszykowane do pracy |

Polecam tę metodę wszystkim sklepom z tkaninami, bo oni mają największy problem z ucięciem prostego kawałka 😉
Jednak to nie był Jego jedyny genialny w swej prostocie pomysł na dziś. Posiadam starą maszynę, w której ułamałam stojaczek na nici ^.^
Mała szpulka nie ma problemu ze staniem… spora nawet wtedy gdyby był cały, to by nie ustała i tak siedzę i głowię się (na głos)… „o co oprzeć, bo mi nić naprężenie ma zbyt duże jak postawię za maszyną na stole…?”
Moja dobra połówka na to:
– oj dziecko… co ty byś beze mnie zrobiła, nawet nie potrafisz wykorzystać swoich gadżetów jak należy (kocham ten ton :P) – i podaje mi giętki statyw do aparatu o.O
Proszę!
![]() |
Zaczepione, żeby nigdzie się nie zahaczało… |
![]() |
…i v’oila – stojak marzenie! Kąt nachylenia wg upodobań 😀 |
Na koniec życzę Wam wszystkim Wesołych Świąt w gronie rodziny i mnóstwa twórczych pomysłów!
-
Maxii – AGA
-
perfidny_obibok
-
Kinga Wierzbicka
-
Iwona Dohrmann
-
Dom z mozaikami
-
kamysia
-
Gosia – zygzakiem.art.pl
-
GochaMi
-
Kamila
-
Maryś
-
Karolina @ B-craft
-
ja katya
-
AsziWanuhi
-
Anna Muszynska
-
aleksandra-sz szyje
-
KonKata
-
Iris