Podwójna igła – jak szyć?

Podwójna igła, to temat na dziś. O pojedynczych igłach rozpisywałam się już kiedyś, ale w tym poście chciałabym rozwiać wiele wątpliwości dotyczących podwójnych igieł. Pokazać do czego można je wykorzystać, jak nawleka się nici, kiedy taka igła jest zamontowana, kiedy jakiej używać oraz do jakich maszyn się nadaje, a do jakich nie.

  • Do czego służy?
  • Jak zamontować?
  • Czy moja maszyna będzie taką igłą szyć?
  • A co, kiedy przepuszcza ścieg?
  • Czy zygzak od spodu ma tak wyglądać?

To najczęściej zadawane pytania w grupach szyciowych.

Dzięki współpracy z firmą Grofes, miałam okazję przetestować cały szereg podwójnych igieł firmy Beissel oraz przy tej okazji zrobić obszerny wpis na ich temat.

Na końcu wpisu znajdziecie konkurs,
w którym do wygrania są aż 3 zestawy ufundowane przez firmę Grofes, a także rabat dla wszystkich czytelników bloga zorzet.pl

Na Facebooku mogliście zadawać mi pytania odnośnie użycia igieł podwójnych. Mam nadzieję, że na wszystkie udało mi się odpowiedzieć. Zapraszam do lektury wpisu.

W których maszynach możemy użyć podwójnej igły?

W różnych. W mechanicznych, komputerowych, starych, nowych, tych bardziej wypasionych i niewypasionych wcale. Maszyna jednak musi spełniać pewne kryteria.

  1. Po pierwsze maszyna bezwzględnie musi posiadać funkcję zygzaka, to podstawa.
    Jeżeli Twoja maszyna potrafi szyć zygzakiem, to pierwszy punkt masz odhaczony, ale jeśli masz tylko ścieg stebnowy, to wybij sobie z głowy podwójną igłę.
  2. Teraz czas sprawdzić położenie chwytacza. (Więcej informacji o rodzajach chwytaczy, znajdziesz w tym wpisie)
    Oś chwytacza musi być usytuowana prostopadle do osi maszyny. Położenie równoległe odpada. (Podobno są do nich specjalne igły – nie wiem, nie trafiłam na takie, więc na dzień dzisiejszy się nie wypowiem)

Co to oznacza w praktyce? Już pokazuję. Wystarczy, że porównasz swoją maszynę, do tych pokazanych poniżej i określisz, który typ budowy masz u siebie w domu.

Jak widać na poniższych zdjęciach, maszyna ma oś usytuowaną zawsze w tę samą stronę, mówimy oczywiście o maszynach domowych, tutaj nie ma co więcej tłumaczyć.

Maszyny różnią się jedynie położeniem chwytacza i to właśnie pozostaje do określenia. Aby to sobie najprościej wytłumaczyć, to przyjmijmy, że oś chwytacza, leży dokładnie tak samo, jak tulejka w szpulce do bębenka. To ta, na którą nawijasz nici.

Na pierwszym zdjęciu – Helena Łucznik – oś chwytacza jest pionowo w górę. Szpuleczka wkładana od góry, leży płasko, a więc jej tulejka jest skierowana ku górze. Z osią maszyny krzyżuje się pod kątem prostym w płaszczyźnie pionowej.

Łucznik Helena chwytacz

Na drugim zdjęciu – maszyna Ideal – oś chwytacza ułożona jest w tej samej linii, co oś maszyny. Szpuleczka wkładana jest od lewej strony bokiem, a więc jej tulejka skierowana jest dokładnie w tę samą stronę co oś maszyny. W tego typu maszynie, szycie ogólnodostępną podwójną igłą nie będzie możliwe.

Nie ważne, że mamy dwa trzpienie, aby założyć dwie szpulki.
Jeden może służyć po prostu do nawlekania nici na szpuleczkę od bębenka, aby za każdym razem nie musieć nawlekać maszyny od nowa. Nigdy się tym nie sugerujemy. Są maszyny, które mają możliwość szycia podwójną igłą i mają tylko jeden trzpień.

Maszyna do szycia - Ideal

Maszyna do szycia - położenie igły

Trzecie zdjęcie przedstawia Łucznika starego typu, jednak szpuleczkę wkładaną ma od przodu, dzięki temu jej tulejka krzyżuje się osią maszyny prostopadle, tylko że w płaszczyźnie poziomej. Przy takim położeniu chwytacza, szycie podwójną igłą również jest możliwe.

Łucznik 451 - chwytacz

Jaka igła podwójna do mojej maszyny

Nie bez znaczenia będzie maksymalna szerokość ściegu w Twojej maszynie.

Jeżeli Twoja maszyna szyje zygzakiem na maksymalną szerokość 5mm, to dobieraj igły, które tej szerokości nie przekraczają. Nie wpychaj do niej igły z szerokością rozstawu 6mm!  Jeżeli maszyna potrafi szyć na szerokość 7mm lub 9mm, to logiczne jest, że igła z rozstawem 6mm będzie pasować bez problemu.

Jak nawlekamy maszynę, kiedy jest do niej zamontowana
igła podwójna lub potrójna.

Maszynę nawlekasz normalnie tak, jakbyś nawlekała igłę pojedynczą, jednak pamiętaj o pewnych zasadach.

  1. Szpulki nici nakładamy normalnie na uchwyty, które do tego służą. Często jeden jest poziomy, drugi dodatkowo dokładany pionowy.
  2. Nawlekamy po jednej nici za jednym razem, prowadząc je przez wszystkie prowadniki, podciągacz i naprężacz. Dlaczego pojedynczo? Unikniemy w ten sposób skręcenia nici względem siebie podczas nawlekania.
  3. Na koniec, w miejscu gdzie jest ostatni prowadnik tuż nad igłą wkładamy tylko jedną nić, drugą nić prowadzimy bezpośrednio do igły. Niektóre nowsze maszyny posiadają już dwa prowadniki nad igłą. W takim przypadku każdą nić prowadzimy dedykowanym jej prowadnikiem. Jeżeli mamy igłę potrójną, to trzecia nić (lub druga i trzecia) idzie luzem.
  4. Nawlekamy nici w kolejne oczka igieł.
  5. Szpuleczkę w bębenku montujemy standardowo bez żadnych zmian.
  6. Naprężenie nici górnych nieco zwiększamy do momentu, aż od spodu zacznie się tworzyć niewielki zygzak. Dzięki niemu ścieg będzie elastyczny. Zwiększamy naprężenie stopniowo, przeszywając za każdym razem złożony (!) kawałek materiału. Złożony, ponieważ zazwyczaj tak szyjemy i najlepiej testować naprężenie szyjąc na kawałku podobnym do docelowego.

Maszyna do szycia - nawlekanie Maszyna do szycia nawlekanie podwójnej igły

Na poniższym zdjęciu pokazuję jak powinno wyglądać prawidłowe naprężenie, aby ścieg pozostawał elastyczny.

Nić górna powinna mieć nieco zwiększone naprężenie, aby miała siłę tworzyć zygzak z nici dolnej, jednak nie może iść całkiem naprężona, czyli tak, aby nie było pętelek od spodu, ponieważ straci elastyczność.

Dolnej nici nie regulujesz w ogóle (chyba, że jest wyregulowana nieodpowiednio), powinna poddać się nici górnej. Dolna nić idzie prawidłowo wtedy, kiedy tworzy się niewielki zygzak. Jeżeli nić idzie prosto, nie ma elastyczności. Jeżeli zygzak jest na całą szerokość rozstawu igieł i nie widać pętelek nici górnej, to prawdopodobnie szew będzie mało elastyczny.

Naprężenie ściegu w podwójnej igle - szlufki

Co, jeżeli mamy tylko jeden, trzpień na szpulkę, a chcemy ustawić dwie szpulki…

…albo mamy dwa trzpienie, a potrzebne są trzy szpulki? A co zrobić, jeżeli mam jedną szpulkę soczystej czerwieni i chcę podłożyć koszulkę przy pomocy podwójnej igły? Skąd wziąć drugą taką szpulkę??

Najlepszym sposobem dla mnie jest nawijanie nici na zwykłe szpuleczki do bębenka. Po pierwsze możemy zdecydować, czy nawinąć całą szpuleczkę, czy tylko trochę, po drugie na takiej szpuleczce całkiem sporo się mieści (nie mniej niż w bębenku przecież), a po trzecie szpuleczki są na tyle niskie, że z powodzeniem nawet 3 sztuki możemy zamontować na jednym trzpieniu (koniecznie pionowym!) i problem mamy rozwiązany.

Koniecznie pionowym, ponieważ ułożone jedna za drugą na poziomym, spowodują skręcanie się nici między sobą, tworząc coś w rodzaju liny. Na każdym poziomym trzpieniu możemy zatem umieścić tylko jedną szpulkę.

Nawlekanie maszyny igła potrójna - szpuleczki

Nawlekanie maszyny igła potrójna - duże szpulki

Jaką igłę podwójną wybrać

Firma Grofes sprzedaje dwa rodzaje podwójnych igieł firmy Beissel. Szczerze mówiąc, uwielbiam sposób  w jaki oznaczone są te igły. Oznaczone są zarówno opakowania jak i same igły. Niemożliwa jest zatem jakakolwiek pomyłka.

  1. Uniwersalne – kolor niebieski – jak sama nazwa wskazuje są uniwersalne, ale najczęściej użyjemy ich do wszelkiego rodzaju tkanin.
    Stretch – kolor czerwony – do dzianin i materiałów z dużą domieszką elastanu.

    Igły podwójne uniwersalne i do dzianin
  2. Poza tym, igły dzielimy jeszcze względem szerokości rozstawu i grubości igieł.
    Im szerszy rozstaw, tym szerzej będą prowadzone równoległe stebnówki, im węższy , tym węziej.
    Na poniższym zdjęciu widać jak oznaczone są igły przez producenta. Od płaskiej strony kolby wybite mamy informacje o szerokości rozstawu i grubości igły, natomiast kolor mówi nam o rodzaju ostrza. IDEALNIE!

    Igły podwójne uniwersalne i do dzianin Igły podwójne uniwersalne i do dzianin

Skoro wiesz już, czy Twoja maszyna może szyć za pomocą podwójnej igły i wiesz jak sobie poradzić z nawlekaniem, wiesz po którą igłę sięgnąć, to spójrz, co dzięki niej możesz zrobić.

Podkładanie za pomocą podwójnej igły

Pierwsza i najbardziej popularna funkcjonalność podwójnej igły, to  używanie jej zamiast ściegu drabinkowego.

  • Jeżeli posiadasz renderkę, to pewnie nie korzystasz z tej opcji, albo robisz to bardzo rzadko.
  • Jeżeli posiadasz coverlocka, to czasami o niej pomyślisz, bo trafia Cię na samą myśl przestawiania maszyny z funkcji overlocka na ścieg drabinkowy (ja tak miałam, a co?).
  • Jeżeli posiadasz tylko overlocka, albo nawet i tego nie, to podwójna igła może być w Twoim przypadku wybawieniem i świetnie się sprawdzać.

Przykładowo: W dzianinowej bluzce w paski, właśnie w ten sposób podwijałam dół i rękawy.

Podkładanie przy pomocy podwójnej igły Podkładanie dzianin przy pomocy podwójnej igły Podkładanie dzianin przy pomocy podwójnej igłyPodkładanie dzianin przy pomocy podwójnej igłyPodkładanie dzianin przy pomocy podwójnej igły - szermeza

Przyszywanie plis do dekoltów

Jak przyszyć plisę do dekoltu (i nie tylko), pokazywałam w tym poście. Po przyszyciu, zawsze można zmienić efekt wizualny robiąc przeszycia. Można to zrobić igłą pojedynczą, ściegiem drabinkowym używając renderki, lub zwyczajnie podwójną igłą, która nadaje się świetnie do takich wykończeń.
Szyjąc na różny sposób, z różnym rozstawem igieł i wybierając sobie kolor nici, można uzyskać naprawdę fajne efekty.

Ścieg można poprowadzić zarówno po stronie koszulki (pierwszy zdjęcie), jak i po obu stronach, tak koszulki jak i plisy (drugie zdjęcie)

W tym wpisie znajdziecie różne wykończenia dekoltów.

Podszywanie podwójną igłą plisy Podszywanie podwójną igłą plisy

Obszywanie lamówką z dzianiny

Jeżeli chcemy wykończyć podkroje pach lub dekolt nieco inaczej, np. jak w popularnych koszulkach typu bokserka, również możemy posłużyć się podwójną igłą.

Pamiętaj jednak, żeby lamówka była zdecydowanie krótsza niż podkrój, w przeciwnym razie krawędź będzie nieładnie falować.

Lamówka t-shirt - podwójna igła

Stebnówki podwójne i potrójne, czyli ozdobne przeszycia

Marzyłaś kiedyś o dwóch jednakowych przeszyciach na jeansach, koszulach? Możesz zrobić je za pomocą pojedynczej igły posiłkując się prowadnikami i pomocnymi stopkami, prowadząc dokładnie najpierw jeden ścieg, a później kolejny, pilnując odległości.

Możesz to jednak sobie ułatwić, prowadząc dwa ściegi za jednym zamachem, używając podwójnej igły lub nawet potrójnej.

Przykład użycia – ten plecak, nie był w ten sposób szyty, ale mógł 🙂

Jeans - podwójna igła

Podwójna igła przeszycia na bawełnie

Mocowanie gumy

Dzięki temu, że podczas szycia podwójną igłą ścieg powstaje elastyczny, możesz wykorzystać tę właściwość do zamocowania gumy.

  1. Pierwsze to mocowanie gumy kryte, np. W pasie (leginsy, dresy, piżamy), zakończenia rękawów itp.

    Podwójna igła - przyszywanie gumy
  2. Drugie, to mocowanie widoczne. Najczęściej przy wykańczaniu bielizny. Mogą to być zarówno letnie, cienkie piżamy jak i majtki, czy bawełniane koszulki.

    Podwójna igła - przyszywanie gumy - gumokoronka

Pikowanie

Tak, pikować też można przy jej pomocy. Kto powiedział, że pikówka może być wykonana tylko igłą pojedynczą? Szyjąc przykładowo torbę lub dziecku kamizelkę, można sobie właśnie w taki sposób przygotować materiał. Można użyć nici jednakowych lub różnych, stonowanych lub kontrastowych, igieł o węższym lub szerszym rozstawie i w ten sposób uzyskać odpowiedni efekt.

Podwójna igła  - pikowanie Podwójna igła  - pikowanie

Marszczenie

Ciekawe jest również marszczenie przy jej pomocy. Przyznam, że odkryłam to zupełnie przypadkiem. Po prostu ustawiłam za małe naprężenie nici górnej i w rezultacie dolna nić szła praktycznie prosto… postanowiłam wypruć pociągając za spodnią nić, po której materiał przesuwał się jak po sznurku w tę i z powrotem bez żadnych oporów. Szybko to sobie zapamiętałam i wykorzystałam.

Poniższa falbana, została przymarszczona w taki właśnie sposób, co ujęte zostało na filmie.

 

Naszywanie pasmanterii i falban

Podwójnej igły możemy użyć również do tego, aby naszyć pasmanterię lub falbany. Jeżeli nie przeszkadza nam w tym przypadku lewa strona materiału, to o wiele sprawniej pójdzie nam prowadzenie dwóch ściegów za jednym zamachem.

Podwójna igła - marszczenie, przyszywanie falban, pasmanteria

Szlufki

Ojej… to też przypadkiem. Skojarzyłam te fakty dopiero jak zobaczyłam jaki szeroki potrafi mieć rozstaw podwójna igła, którą dostałam do testów! Do tej pory używałam takiego myku przy pomocy ściegu drabinkowego, ale podwójna igła jak sama widzisz, spełnia to zadanie koncertowo, zabezpieczając brzegi tkaniny pod szerokim zygzakiem.

Podwójna igła - szlufki - zwijacz do lamówek

Szycie rozetek w dwóch kolorach

Jeżeli nie wiecie o co chodzi, to koniecznie zajrzyjcie do wpisu na temat stopki do rozetek vel kwiatków. Montując igłę podwójną, możemy uzyskać dodatkowy efekt takiej aplikacji, nawlekając nici w dwóch różnych kolorach. Najlepiej jednak sprawdzał się tutaj zwykły zygzak. Inne ściegi ozdobne… raczej kiepsko.

Odniosłam wrażenie, że albo za dużo dobrego, albo po prostu Helenka nie dawała sobie rady i chętnie poznam opinię dziewczyn, które używają takiej stopki i spróbowałyby szyć  rozetki podwójną igłą. Osobiście nie jestem zachwycona tak efektem, jak i samą stopką, jednak zdecydowałam, że warto pokazać i tę możliwość, bo może ktoś się zainspiruje i zrobi to lepiej 🙂

Podwójna igła - stopka do kwiatków i rozetek

Szlaczki, wzorki, ściegi ozdobne

Przy pomocy igły podwójnej lub potrójnej możemy uzyskać ciekawe efekty, szyjąc już przy pomocy zwykłej stopki, natomiast wybierając ścieg inny niż prosty.

Obojętne, czy to będzie zygzak, czy inny ścieg ozdobny, zakładając nici w tym samych kolorze jak i różne, ścieg wyjdzie nam nieco inny, niż przy pomocy igły pojedynczej.

Podwójna igła - ściegi ozdobne - przyszywanie kordonka

UWAGA
Aby szyć ściegami ozdobnymi, należy mieć bezwzględnie na uwadze szerokość takiego ściegu! Nie można ustawić sobie ściegu na szerokość 4-7mm, ponieważ koniecznie należy wziąć pod uwagę, że igła podwójna ma swój rozstaw i przez to określoną szerokość. Igła w każdym położeniu musi się zmieścić w otwór płytki ściegowej. Jeżeli nie będziesz się tej zasady trzymać przy wyborze ściegu. Możesz bardzo szybko złamać igłę, a tego na pewno nie chcesz.

Jeżeli posiadasz maszynę komputerową i włączysz przycisk/funkcję podwójnej igły, jest szansa (o ile producent to przewidział), że komputer sam zablokuje ściegi niedozwolone i niedozwoloną szerokość ściegu.
Z doświadczenia wiem, że producent pozwala szyć maksymalną szerokością 3mm i nie przewidział tutaj igły z rozstawem 6mm, więc apeluję tutaj do Twojego zdrowego rozsądku, logicznego myślenia i zwyczajnej ostrożności przy próbach.

Próbuj zawsze szyjąc pierwszy raport wzoru poprzez ręczne kręcenie kołem maszyny – delikatnie! Dzięki temu jeżeli napotkasz jakiś opór od razu zatrzymasz maszynę i nie złamiesz igły, ani nie uszkodzisz maszyny (to byłby dopiero ból).

 

Końcowe wnioski  po testowaniu igieł

  1. Do dzianin i materiałów elastycznych, używaj igieł do stretchu, do reszty igieł uniwersalnych.
  2. Przy bardzo cienkich materiałach i tych lejących, najlepiej może się sprawdzić igła o wąskim rozstawie, im grubszy i stabilniejszy materiał, tym rozstaw może być szerszy bez utraty estetyki ściegu, inaczej może się rolować.
  3. Jeżeli dzianina jest zbyt cienka i powstają błędy ściegu w postaci przepuszczonych wiązań, dobrze jest ustabilizować materiał (ja użyłam jednostronnie klejącej dzianiny elastycznej, kupionej pod nazwą szermeza) oraz zmienić nici na cieńsze i śliskie, np. wiskozowe (do haftu maszynowego).
  4. Podczas zmiany ściegu z prostego na jakikolwiek inny, zawsze upewnij się co do jego właściwej szerokości oraz wyboru optymalnego rozstawu igieł. Upewnij się ręcznie kręcąc kołem pierwszy raport, a unikniesz złamania igły lub co gorsza, uszkodzenia maszyny.
  5. Początek i koniec ściegu mocujemy tak samo jak zawsze, poprzez ryglowanie – szyjąc 2-3 wkłucia do przodu i do tyłu.
  6. Nie zauważyłam, aby coś niedobrego działo się podczas używania automatycznego obcinania nici w maszynach komputerowych, ale przyznam się… stracha miałam. Sprawdzałam na trzech modelach maszyn: Janome MC7700, Łucznik Helena oraz Janome DC7000
  7. Zwracaj uwagę jakie montujesz stopki do maszyny podczas szycia podwójną igłą oraz jaki rodzaj ściegu wybierasz przy tym. Do szycia podwójną igłą nadawać się będą stopki z szerokim wycięciem na igłę. Najlepsza będzie stopka uniwersalna (podstawowa), ale korzystałam również z tej z centralnym prowadnikiem oraz do wszywania kordonka. Chcąc użyć stopki z centralnym prowadnikiem upewnij się, że żadna z igieł nie uderzy o element stopki.
  8. Szycie po łukach przebiegało bez zarzutu. 
  9. Szycie pod kątem już nieco inaczej, ponieważ wszystko zależało od kąta. Jeżeli był to kąt prosty, można uznać, że jest O.K. Pozostaje jedynie ślad w postaci ukośnej nici co pokazałam na zdjęciu. Jeżeli jest to jednak kąt inny niż prosty, ścieg nie wygląda estetycznie (również na zdjęciu) i ja zrezygnowałabym z takiego użycia igły.
  10. Testowałam szycie szlufek na starym Łuczniku, przy użyciu igły o rozstawie 4mm. Szyjąc ściegiem prostym, zdecydowanie zbyt wąsko zbiera brzegi materiału. Przestawiłam więc na delikatny zygzak i szlufki wychodziły super. Wszystko zależy, czy Tobie efekt zygzaka na szlufce będzie się podobać.
  11. Bardzo dobrze sprawdza się tutaj stopka z górnym transportem.
  12. Może Wy macie coś do dodania? Podzielcie się koniecznie swoim doświadczeniem

 

Teraz, kiedy już napisałam tyle informacji o igłach,
nie pozostaje nic innego, tylko zacząć ich używać.

Aby Was zmobilizować, firma Grofes postanowiła zorganizować dla czytelników bloga konkurs z nagrodami, do którego udziału gorąco Cię namawiam!

Mixed

 

Czekam na Wasze propozycje!

Poniżej zapoznaj się z regulaminem oraz nagrodami 🙂

Skorzystaj z opcji przewijania, lupki, albo otwarcia w nowej karcie, aby czytanie było bardziej komfortowe.
Jeżeli z jakiegoś powodu masz problem z podglądem zasad konkursu, skorzystaj poniższego linku, aby wyświetlić dokument PDF
Regulamin konkursu „Zmierz się z podwójną igłą”

 

Zapraszam Was na Fanpage oraz do sklepu online, w którym znajdziecie szeroki wybór igieł, nie tylko podwójnych, a także wiele innych niezbędnych krawieckich akcesoriów.

Firma jest przede wszystkim producentem ŚWIETNYCH POLSKICH SZPILEK.

Tak… te szpilki ze szklanymi główkami, w okrągłych opakowaniach z charakterystyczną, niebieską przykrywką są produkcji polskiej! Nie czeskiej, jak się powszechnie przyjęło je nazywać 🙂
Czeskie jest jedynie szkło, z którego robione są główki szpilek. Polecam je z czystym sumieniem. Są idealne i występują w różnych długościach!

Ciekawostka – szkło produkuje czeska firma Preciosa.

Każdy czytelnik bloga może skorzystać z 5% rabatu w sklepie grofes.com
Wystarczy, że podczas zakupów, w polu do tego przeznaczonym wpiszesz KOD RABATOWY – zorzet2016
UWAGA – kod jest aktywny przez 15 dni, licząc od dnia dzisiejszego, nie zwlekaj zatem 🙂

Grofes - sklep online, igły Beissel

 

Na zakończenie film uzupełniający wpis

Podaj łapkę - udostępnij post
Jeżeli uważasz ten wpis za wartościowy, miło mi będzie jeżeli udostępnisz go swoim znajomym lub na grupach szyciowych. Myślę, że zawarłam tutaj całkiem sporą dawkę wiedzy, którą warto byłoby podzielić się z innymi 🙂
Categories: Bez kategorii
  • Justyna Spryszyńska

    Uwielbiam ♥

  • cichadoro

    ojojoj co ja bym nie uszyła 🙂 dopiero zaczynam przygodę z maszyną, ale tak się wkręciłam, że nie ostygnie igła, a ja już nowy pomysł mam. no i robię się jednak coraz bardziej wymagająca, dokładna. igły podwójnej używałabym na pewno do wszelkich wykończeń, a już na 100% do dekoltów, próbuję, staram się, ale nijak nie wychodzi jakbym chciała.
    nawet raz byłam w pasmanterii, żeby zakupić ową podwójną igłę i pech chciał, że nie było właścicielki tylko jej mąż, który nie za wiele się zna, ale ma dobre chęci. proszę o igłę podwójną, ten zmieszany, nie wie o co chodzi. zaczynam tłumaczyć, a on :igła z dwoma główkami?! to mnie pani zaskoczyła… nie wiem co to jest’ i igły nie zdobyłam 🙂 a że sama jestem początkująca to zaczęłam się zastanawiać, czy czasem ja mu jakiegoś kitu nie wcisnęłam, ale jest wpis na tym blogu, są zdjęcia, znaczy się nie oszalałam 😉

    • No co też Pani powie… hahahaha z dwiema główkami 😀
      Grunt to mieć pojęcie o tym, co się sprzedaje 😉
      Nie oszalałaś, takie igły są i w niektórych szyciowych sprawach świetnie się sprawdzają 🙂

  • Uwielbiam podwójną igłę i do dziś dzień zastanawiam się dlaczego byłam tak głupia, że porzuciłam ją na długie miesiące po pierwszych nieudanych próbach…. 😉 wtedy nie wpadłam na to, że podwójna igła też może być do dzianin, a nie tylko uniwersalna (jak z całym przekonaniem twierdziła Pani z pasmanterii…) Na szczęście człowiek całe życie się uczy i przeprasza z pewnymi rzeczami 😉 Dzisiaj szycia sobie bez niej nie wyobrażam i już w praktycznie każdej rzeczy jest jakiś „podwójny” element. Głównie podłożenia dołu i rękawów oraz przeszycia przy dekoltach, dekoracje kieszeni itp. No i klasyczne stebnowanie wzdłuż szwu z rozłożeniem zapasu na boki. Wygląda super jak dla mnie i wzmacnia szew 🙂
    Nie próbowałam jeszcze za to nigdy robić nią szwów typowo dekoracyjnych, a Twoje zdjęcia pokazują niezły potencjał! To bym chętnie wypróbowała, tak samo jak szycie różnej szerokości igłami. No i ta potrójna! O takiej nawet nie słyszałam 😉 a kusi!
    A mówiłam już, że uwielbiam podwójną igłę? 😉 😉

    • O widzisz… całkiem wyleciało mi z głowy stebnowanie z rozłożeniem szwów na boki, a robiłam to szyjąc żółtą torebkę „prawie jak Chanel” 😉 na konkurs kilka lat temu 🙂
      Masz rację, że i do tego można igły użyć. Chyba powinnam edytować post ze wskazaniem 😉
      Masz jakąś rzecz na blogu uszytą w ten sposób?

      • Aż przejrzałam zdjęcia i okazuje się, że nie mam 😉 mam tylko jedne spodnie, ze stębnowaniem prawie jak w jeansach, czyli szwy na jedną stronę (http://www.mamamiszyje.pl/2016/03/romans-z-podwojna-iga-spodnie-ze.html). Te rzeczy z rozkładanymi szwami leżą sobie w szafie i czekają aż mi się o nich przypomni w trakcie robienia zdjęć (bo w sumie to obie moje i męża 😉 ).
        Sprawdziłam za to szerokości igły/zyg zaka i wychodzi na to, że na dzianinie sobie nie podekoruję (mam 4mm igłę, a zyg zaka 5mm), za to uniwersalną mam 2,5mm 🙂 tylko co by tu tkaninowego z taką dekoracją wymyślić.. 😉

        • Niestety po kliknięciu w link, wyświetla mi się komunikat „Niestety strona szukana przez Ciebie w tym blogu nie istnieje.”
          Sprawdź sobie, czy wszystko działa poprawnie.
          Do ściegów ozdobnych na dzianinie jestem nieco sceptycznie nastawiona, nie testowałam, ale znając dzianinę i znając ściegi ozdobne, czyli ilość wkłuć… dałabym sobie chyba spokój… (nawet usiądę z ciekawości i sprawdzę, bo teraz mi spokoju jednak nie da)
          W każdym razie ja to widzę na tkaninach… plisa w dziecięcej koszuli, jakiś dół, albo poduchy, koszyki, bieżniki itp..

          Tutaj inspiracja (w wykonaniu z pierwszego linka, jestem niezmiennie zakochana, jak widać od kilku lat):
          http://sagitta123.blogspot.com/2012/07/neonowy-bollywood-graj-w-kolory.html
          Szukając linka pierwszego, wpadłam jeszcze na inne wykonanie:
          http://sagitta123.blogspot.com/2013/07/biaa-w-haftowane-kropki.html

          Ela jest mistrzynią w zastosowaniu tych ściegów i łączeniu wszystkiego w całość 😉

          • nawias się dokleił do linka… 😉 http://www.mamamiszyje.pl/2016/03/romans-z-podwojna-iga-spodnie-ze.html
            A dekoracyjne zwykłą igła na dresówce wychodzą całkiem fajnie 🙂 Sprawdzone i w użyciu! (swoją drogą też fajnie rozkładają zapasy szwu na boki, czy nadają się do podkładania dołu) Trochę kombinacji z naprężeniem, później prasowanie i jest ok 🙂 Stąd mój pomysł.
            Jeśli chodzi o dekoracje dziecięcych koszul – te są super 🙂 zwłaszcza różowa! Obawiam się jednak, że w naszym przypadku najlepszą dekoracją byłaby.. koparka, ew. traktor lub motor 😉
            Sam pomysł jednak na tyle mi się podoba, że gdzieś spróbuję go wykorzystać, najwyżej zrobię sobie spódnicę tylko po to, żeby się tym pobawić 😉 Bo bieżniki, koszyki i inne dekoracje, to niestety zupełnie nie moja bajka.

  • Anna D.

    Zamówienie złożone, skusiłyście mnie z Joulenką 😀 I teraz nie będę miała wyjścia innego niż zmierzyć się z szyciem pierwszej sukienki i upatrzonego kombinezonu :):):)

    • Trzymam kciuki!
      Pochwal się jak skończysz, a jak nie będzie coś szło, to też się koniecznie wypłacz 😉

    • Haha, polecamy się z @żorżet 😉

  • Od jakiegoś czasu się zastanawiałam nad tym, żeby się nauczyć szyć taką igłą, ale wciąż nie było czasu, żeby poszukać informacji, jak to działa. A tu pojawiasz się Ty i mam wszystko podane jak na tacy, dziękuję 🙂 Zaraz się obkupię w igły i jak tylko skończy się sesja będę testować

    • Zamiar był taki, że wszystko miało być w jednym miejscu i jak na tacy, więc cieszę się, że cel został osiągnięty 🙂

  • Apozu

    Wow!!! w końcu spokojnie przeczytałam i pooglądałam. Super wpis – na prawdę bomba i pod względem estetycznym i merytorycznym, wszystko czytelne i za razem lekkie. Poza tym dzięki i za podstawy z tymi igłami ale również za te przykłady już nie takie „oczywiste”. Brawo Ty!!!

    PS. Zapomniałabym… filmik rewelacja, jak to wszystko u Ciebie lekko i łatwo się szyje…. hihihihi

    • Mam nadzieję, że jesteś wpisem usatysfakcjonowana, bo powstał m.in. na Twoje życzenie 🙂
      Nie zawsze jest łatwo, co widać na dzianinie i przepuszczonym ściegu 🙂

  • O rany! Uwielbiam szycie podwójną igłą i wiedziałam o jej ogromnym potencjale ale nie sądziłam że jest aż tak ogromny. Dawno w necie nie było aż tak wnikliwej analizy czegokolwiek jak w Twoim poście. Jestem pod wrażeniem no i chyba nie mam wyjścia jak się skusić na te Wasze ( Twoje i Joulenki) igły choć jestem wierna innej firmie:)

    • Moim zamiarem właśnie, było zrobienie wpisu takiego od A do Z. Niewykluczone, że jeszcze się nieco rozrośnie w przyszłości o kolejne możliwości i kolejne doświadczenia.
      Szczerze przyznam, że chciałabym aby wszystkie igły były tak dokładnie i jednoznacznie oznakowane, jak ich podwójne igły… dla mnie bajka.
      Koniecznie zatem weź udział w konkursie i napisz w komentarzu co byś przy ich pomocy uszyła lub podlinkuj zdjęcie uszytej rzeczy z wykorzystaniem igły podwójnej 🙂

  • Justyna Spryszyńska

    Post czytałam wiele razy na telefonie i w końcu znalazłam chwilę żeby obejżeć filmik… Jestem zachwycona 😉 Dzięki za fantastyczny wpis. W końcu mam całą potrzebną wiedzę dotyczącą igieł podwójnych w jednym miejscu. Jesteś wielka 🙂 Na pewno będę go czytać jeszcze milion razy a filmik oglądać do poduszki żeby wszystko zapamiętać 😉 Nie spodziewałm się że dzięki powójnej igle można dokonać tylu rzeczy na zwykłej domowej maszynie 😉
    Miałam już jeden incydent z podwójną igłą (tą dołączoną do maszyny) ale pękła zanim zdążyłm coś uszyć. 😉 Kilka razy nawet miałam sobie dokupić ale u mnie w biednym mieście takie cuda to rarytas 😉 Przyjmijmy więc, że byłaby to pierwsza przygoda z igłą podwójną. 😉 Co bym uszyła… Hm… A może raczej czego bym nie uszyła 😉 Po obejżeniu filmiku z możliwościami igieł obstawiam że podwójne igły stały by się moimi niezastąpionymi przyjaciółkami. Po pierwsze podwijanie spodni… Coś czego nienawidzę… Mój tata ma metr pięćdziesiąt w kapeluszu i prawie tyle samo w pasie więc wszystkie spodnie jakie kupi są za długie – po co szukać jak córka ma maszynę i podwinie… A mnie szlag trafia… Pół biedy jak to spodnie z mało elastycznego materiału – prosty ścieg i do przodu 😉 Ale ostatnio podrzucił mi dresy… Jak to ugyźć – prosty jest nieelastyczny a zygzak jakoś mi nie pasował… Musiałam zmęczyćje jakoś ściegiem prostym ale nigdy więcej 😉
    Oczywiście wszystkie wykończenia spodenek, rękawów, dekoltów i przyszywanie lamówki w ubrankach dla synka. W końu wyglądały by jak te z półki sklepowej 😉
    Od razu pomyślałam o rozłożeniu szwów na boki i przeszyciu podwójną igłą – niekiedy są tak wykańczane rękawy w koszulkach ze sklepu. 😉
    Zaskoczyła mnie prostota z jaką zrobiłaś marszczenie, po prostu bomba 😉 Ciocia coś mówiła że będzie miała dla mnie zadanie – zasłonki z marszczoną falbanką. Będzie to mój pierwszy raz i mam nadzieję że pomogą mi w tym podwójne igły 😉
    Pierwszy raz widzę rozerki w dwóch kolorach, wyglądają cudnie więc postaram się wrzucić je na pokrowce poduszek razem z jakimś fajnym ściegiem ozdobnym również w dwóch kolorach 😉
    W dalszej przyszłości chciałabym uszyć synkowi jakąś fajną kurteczkę na jesień-zimę i myśle że byłby zadowolony z takiego ślicznego pikowania – więc też na pewno skozystam. A może stworzę sobię jakąś torebkę – pikowane są teraz w modzie a ja miałbym swoją oryginalną 😉
    Mam już zamówioną gumę do bielizny i myślałam o kompleciku dla siebie – teraz już wiem jak sobie poradzić z gumami 😉

    Jeszcze raz kochana dziękuje za ten wpis. Dla takiego samouka jak ja jest mega przydatny i potrzebny. Ciężko w czeluściach internetu znaleźć coś na temat igieł podwójnych czy potrójnych (których do tej pory się bałam) , dodatkowo zebranych w tak fajny sposób – miło się czyta a jeszcze lepiej ogląda 😉 Mam nadzieję że w końcu będę miała trochę czasu żeby posiedzieć i potestować wszystkie możliwości igieł podwójnych 😉
    Super że trafiłam na stronę grofes – ceny na igły i inne dodatki bardzo przystępne – będę musiała uzupełnić swoje zapasy szpilek i igieł , czekam tylko na większy przypływ gotówki i ustawiam się w kolejce do sklepu 😉

    Muszę to na koniec napisać –
    Podwójna igła – i szycie staje się proste 😉

    P.S. Nie miałam pojęcia że istnieje coś takiego jak fizelina tylko elastycznego 😉 Zaraz popytam wójka Google co w trawie piszczy 😉

  • Już wcześniej czytałam ten wpis, chyba totalnie wyczerpałaś temat 🙂 Długo nie mogłam przemóc się aby używać podwójnych igieł a gdy już się przemogłam (kilka lat temu) to nie wyobrażam sobie teraz szycia bez nich.

    Jeśli mogę jeszcz wziąć udział w konkursie to zamiast zdobień używałabym ich do estetycznego wykańczania dekoltów i wszelkich podwinięć w dzianinach. Klasycznie ale dla mnie ulubienie. No i bardzo proktycznie bo przynajmniej mam pewność, że Staś ubierając koszulkę nie rozerwia szwów.

  • JJka / Asia

    Z podwójną igłą spotkałam się jakiś rok temu. I zgadnij kto mi osobiście wyjaśniał jej techniki działania? ;). Na drugi dzień kupiłam, przemęczyłam kilka dzianinowych próbek i się zakochałam! To jest dla mnie idealne „urządzenie”!
    Teraz przeczytawszy Twój post dowiedziałam się jeszcze więcej…
    A co bym uszyła z podwójnych igieł firmy Beissel? …. Kolejna modelka czeka na szydełkową sukienkę z dzianinowym podkładem! 😉

  • Ojej, ile opcji! Kiedy zaczynałam moją przygodę z szyciem, jeszcze na maminej maszynie, bawiłam się w „stebnowanie wieloigłowe” kolorowymi nićmi na jeansie, ale później zupełnie o tym zapomniałam. Po latach odkryłam podwójne igły na nowo. Używam ich przy szyciu tiulu i próbuję przy dzianinach.
    Z tiulem to bardzo fajna sprawa. Dzięki podwójnej igle możemy zrobić eleganckie i równe marszczenie wielowarstwowej spódnicy właściwie bez wysiłku. Z dzianinami to już zgoła odmienna historia…
    Moja Matylda nie lubi szycia dzianin. Uwielbia je za to pożerać. Nie wiem czy jest to typowe dla Silverek, ale moja tak ma, że każda próba skonfrontowania jej z szyciem t-shirta czy dzianinowej kiecki kończy się płaczem – moim oczywiście, bo maszyna ma się całkiem dobrze. Do 2 latach w końcu znalazłam na nią sposób. Kładę na ząbkach transportera pasek pergaminu, na to materiał i te warstwy przeszywam pojedynczą igłą elastycznym ściegiem prostym lub zygzakowym. A potem pracowicie i delikatnie wyskubuję pęsetą ten pergamin (klnąc w duchu na czym świat stoi i myśląc jak inaczej mogłabym ten czas spożytkować). Tak, wiem, mogłabym użyć zamiast ściegów elastycznych podwójnej igły (ponoć idealnie zastępuje coverlocka), i owszem, za każdym razem robię do niej podejście, ale jakoś mi nie wychodzi. Może to mój brak cierpliwości w regulowaniu naprężenia nici, a może to nieposkromiony tekstylny głód mojej Matyldy. A może po prostu nieodpowiednia igła? Fakt, używam tej, która była dołączona w zestawie i wcześniej nie wpadłam na to, by ją wymienić ani na Beissel, ani na żadną inną. Chyba w końcu powinnam, zwłaszcza, że skroiłam kilka rzeczy, które leżą, bo boję się, że maszyna mi je zje. To nie będą moje pierwsze projekty z igłą podwójną, ale może pierwsze które rzeczywiście skończę bez prucia. Na pierwszy ogień bluzka Astoria i spodnie Moji z Seamworka. Te dwa wykroje polecała mi @agnieszkawysockaandrulewicz:disqus i już nie mogę się doczekać, kiedy z kawałków dzianiny zamienią się w brania. Obawiam się jednak reakcji mojej Matyldy na wykończenia rękawów i nogawek. Poza tym mam skrojoną bluzę, która wymaga całej masy elastycznego stebnowania. Sama ją zaprojektowałam i wyobraźnia pieje z zachwytu, ale bez wzorcowo szyjącej igły podwójnej nie ma zmiłuj. Help me, Grofes. You’re my only hope. 😉

    • Klajka

      U mnie na „żarłoczność” Silverki pomogła stopka overlockowa, używam razem z nią tych rozciągliwych/ overlockowych ściegów. Można jeszcze podkleić brzegi taśmą z fizeliny, ale wiadomo, wtedy traci się rozciągliwość na brzegach.

      • Justyna Spryszyńska

        Czytałaś post? Oglądałaś filmik? Jest zaprezentowana tzw szermeza – elastczny wkład odzieżowy zamiast fizeliny….

        • Klajka

          A faktycznie 🙂 zapomniałam. Oglądałam nawet dwa razy, ale jakoś mi umknęło. Dzięki 😀

  • Ile Ty mi już pomogłaś w szyciu swoimi postami to nawet nie zliczę 🙂 dzięki bardzo i pozdrawiam

  • Klajka

    Pewnie jakbym miała takie igły to na początku przetestowałabym wszystkie pomysły, które prezentujesz 🙂 Próbowałam już kiedyś bawić się podwójną igłą, ale miałam tylko taką do tkanin dołączoną do maszyny (rozstaw 2,5) i nie wyszło to jakoś dobrze (przepuszczony ścieg i jednak zbyt wąski rozstaw igieł), bo skracałam koleżance t-shirta.

    A przy okazji świetny post 🙂 Szczególnie to z tymi szlufkami do jeansów się mi spodobało, ale niestety mam Silverke, a ona ma maksymalną szerokość ściegu 5mm.

  • Agata Tatarska

    Nigdy dotąd nie szyłam igłą podwójną, ale muszę przyznać że po przeczytaniu Twojego wpisu głowa aż huczy od pomysłów :). Myślę że na pierwszy ogień zawalczyłabym z dotąd niezrealizowanym projektem, ktory dojrzewa we mnie już od dawna , czyli organizer do wózka – gadżet ratujący życiena spacerach z noworodkiem i rozbrykanym dwulatkiem :). Podwójna igla dodalaby mu świetne wykończenie, na które dotąd nie miałam dobrego pomysłu. Drugi projekt który mam w głowie, to dwie pary spodni dla moich synów – wyobrażam sobie proste dresy z siwej dzianiny wykończone ozdobnymi przeszyciami w dwóch odcieniac turkusu (w tym koniecznie szycie „a’la rozporek” 😉 ).

  • b j

    od roku poszukuję w lokalnych pasmanteriach i sklepach z tkaninami igły podwójnej o większym rozstawie niż ta którą udało mi się kupić i od roku szukam też igły podwójnej do dzianin – nie ma szans…dlatego tym chętniej biorę udział w konkursie.
    gdybym miała igłę podwójną taką do dzianin to pierwsze co bym zrobiła to po raz pierwszy uszyłabym normalne spodnie a nie legginsy. spróbowałabym uszyć kieszeń jak w jeansach. Chciałabym też spróbować skopiować spodnie które w zeszłym roku kupiłam w sieciówce i żałuję że tylko 1ne, bo mam problem z kupieniem dobrze leżących spodni a te jedne jedyne jakie mam w wersji krótkiej są po prostu idealne dla mnie. Tak więc gdybym miała taką igłę do dzianin to spodnie byłyby pierwszą rzeczą którą bym chętnie uszyła.
    Z kolei gdybym miała podwójną igłę do tkanin, taką w rozstawie większym niż 2,5mm (bo bodajże taką mam…nie mogę sprawdzić bo synek właśnie mi na nogach zasypia z cycem w buzi)…to gdybym taką miała, to zrealizowałabym wręcz niewyobrażalne wyzwanie jak dla mnie…uszyłabym patchwork.
    Tak…to trochę niereealne ale serio…ja Marta K. , mega ekstrawertyczna i szalenie niecierpliwa ja naprawdę podjęłabym się uszycia patchworku. Ale obiecuję tylko jeden, jeśli wygram, bo pewnie na więcej nie wygram z moim brakiem cierpliwości, szczególnie w taką piękną pogodę.
    Myślę, że takie igły są wspaniałe, bo dają ciekawe efekty przy szyciu ściegiem ozdobnym. Odkąd mam maszynę (2lata) to aż się prosi o wykonanie czegoś wyjątkowego, np. idealnie równego pikowania z podwójną igłą w roli głównej np. w formie nachodzących na siebie kół albo w formie łusek. oj tak…rybie łuski z dwóch kolorowych nitek idealnie równo ustawionych względem siebie to by było coś.

  • Kasia Sz.

    Przy tylu przykładach wykorzystania igieł podwójnych cieżko wymyślić coś nowego. Szczególnie osobie, która nigdy ich nie używała i w ogóle rozpoczyna dopiero przygodę z szyciem.
    Ja igły te chętnie wykorzystalabym do pikowania kosza na zabawki, który czeka na uszycie. Ozdobilabym nim poduszki do pokoju mojej córeczki, ozdobilabym kolorowymi ścięgami jej nudne ubranka.
    Na pewno spróbowałabym ich przy naszywaniu aplikacji – pokombinowalabym z kolorami nici, żeby jakoś fajnie się to komponowało. No i gdyby tak szyć bardzo gęstym zygzakiem trzema nićmi w różnych odcieniach tego samego koloru, możnaby było wyczarować piękne literki.

  • Justyna Spryszyńska

    Do mojego wcześniejszego komentarza dodam jeszcze jedną propozycję. Ponieważ od zawsze marzyła mi się suknia ślubna uszyta własnoręcznie to własnie do jej uszycia wykorzystałabym podwójną igłę. Góra sukienki będzie zwykła, prosta na ramiączka więc podwójna igła pogłaby mi przy wykończeniu dekoltu i ramiączek. Drugi pomysł na górę to gorset przykryty koronką. W tym przypadku wymyśliłam przeszycia podwójną igłą z szerokim rozstawem i wpuszczenie w przeszycia drutów-fiszbin gorseciarskich (osłoniętych lamówką ). Mam go już w głowie 😉 Pomysły czekają na realizację 😉 A dół sukienki…. Hm…. Wymyśliłam że do będzie to albo prosta spódniczka doszyta do prostej góry lub całkowicie prosta,krótka sukienka wykończona podwójną iglą. Jeśli wybiorę gorset to krótka spódnica będzie z marszczonego tiulu na podszewce wykonana Twoim sposobem na marszczenia przy użyciu podwójnej igły. W to wszyję gumkę i ozdobną tasiemkę jako wstążkę. To wersja krótka na wesele. Na ślub w kościele zrobię również z tiulu spódnicę maksi zrobioną podobnie jak krótką, tylko mniej marszczoną i wykończoną na dole koronką. Jeśli wybiorę prostą sukienkę będzie bez podszewki, jeśli gorset to na podszewce 😉 Mam nadzieję że dzięki podwójnym igłą moje marzenie się urzeczywistni 🙂 Zdaje sobię sprawę że na zwykłej maszynie domowej może być to trudne do wykonania…. Jestem dobrej myśli i chce żeby mi się udało. Chce ją sama stworzyć 🙂

    Mam ogromną nadzieję że igły Beissel spełnią moje marzenie 🙂

  • b j

    od roku próbuję dorwać igłę podwójną do dzianin albo przynajmniej do tkanin w rozstawie większym niż 2,5 ale w lokalnych pasmanteriach i sklepach z tkaninami nie ma takich i nawet mogę zapomnieć że będą. Najlepsze jest to, że panie sprzedające – krawcowe podobno – wciskają kit, że istnieją tylko uniwersalne igły podwójne. Jakbym powiedziała że szukam potrójnej to by pewnie mówiły I don’t speak polish 😉

    W zeszłym miesiącu byłam w stolicy z moimi maluchami na bardzo intensywnie spędzonych tygodniowych wakacjach. Przelecieliśmy przez duże place zabaw w większości dzielnic, przez kilka sal zabaw i nawet próbowaliśmy wpaść do centrum nauki kopernik, ale bezskutecznie -kolejka do kasy nas pokonała…
    anyway…będąc w Warszawie bardzo chciałam kupić pamiątki..1) dla mojej córki, 2) dla jej najlepszej koleżanki z przedszkola, 3) dla córki kuzyna, która nic nie chciała na dzień dziecka od cioci i 4 ale najwazniejszą – dla siostrzenicy i jej siostry (czyli starszej od niej dziewczynki którą uważa za siostrę, bo mieszka z nią od urodzenia w rodzinnym domu dziecka). Chciałam przede wszystkim jej a w zasadzie im sprezentować coś z wycieczki do Warszawy, ale wyobraźcie sobie że do wyboru byly tylko bibeloty z kurpiowskimi motywami (tha…bardzo warszawskie 😉 ) albo pluszaki made in china albo jakieś pierdoły z orzełkiem z metalu zazwyczaj.
    Dlaczego wam o tym mówię… Bo tak mi przyszło do głowy, że gdybym miała taką podwójną igłę (uuu albo nawet i potrójną) to zrobiłabym piękny patchwork z syreną (bo w końcu syrenka warszawska to syrenka warszawska 😉 ) a do tego jeszcze lalkę z syrenim ogonem, która mam nadzieję że chociaż trochę wyglądałaby jak moja siostrzenica. Taką podwójną igłę wykorzystałabym do ozdobienia ogona syreniego – miałaby piękne łuski-podwójną igłą byłyby bardzo efektowne, np. jedna nitka byłaby ciemniejsza a druga jaśniejsza przez co dałyby efekt głębi.
    a na patchworku pikowanie-rysowanie podwójną igłą glonów, robienie kółek kolorowych na rozgwieździe i w ogóle równe przeszywanie tkanin względem siebie – to by było dla mnie ogromne wyzwanie bo jestem z tych bardzo ekstrawertycznych niecierpliwców, ale chciałabym zobaczyć jak się szyje takimi igłami i czy to prawda że da się mieć efekt podobny do ściegu drabinkowego. Próbowałam igłą o rozstawie 2,5mm na tkaninie bawełnianej pościelowej, ale nic z tego nie wyszło. może to kwestia zbyt małego rozstawu.

    • Gratuluję wygranej i zapraszam na post z wynikami konkursu!

      W lokalnych pasmanteriach potrójna igła może sprawiać wrażenie egzotycznej, wiem coś o tym 😀
      Co do ściegu drabinkowego, nie jest to efekt identyczny, ale igła podwójna z powodzeniem go zastępuje, co widać u mnie na zdjęciach i na filmie. Oczywiście koniecznie sama wypróbuj, jak tylko igły do Ciebie dotrą.
      Od prawej strony praktycznie nie ma żadnej różnicy w wyglądzie, natomiast od spodu już tak i na jak najlepszy efekt od spodu ma tutaj wpływ zarówno rozstaw igieł, jak i samo naprężenie nici. Powodzenia w użytkowaniu i czekam na maila od Ciebie 🙂

      • b j

        Ojej ale wspaniale! Bardzo bardzo dziękuję. Właśnie dzisiaj intensywnie szylam na prezent a potem naprzeklinalam się na moją kołdrę,bo nie mogłam jej do tej pory uprać bo za wielka i nie mieści się w pralce. I dziś był ten dzień kiedy postanowiłam ją rozciąć na pół. Tak, kołdrę za 100zl z jysk rozcielam perfidnie na pół,zszylam byle jak byleby uprać. No i teraz cieszę się zapachem kwiatowego prania:) a wspominam to nie bez powodu-bo to gruba zimowa kołdra i po prostu aż się prosi żeby ją wpakować gdzieś w kat i zastąpić czymś cienszym. Po wygranej uszyje pierwszy w życiu patchworku i pochwałę ci się tu na pewno!

  • Blondynka

    Podwójna igła to coś, co jeszcze kilka dni temu leżało bezpiecznie schowane w pudełku 🙂 Przez artykuł Żorżet zaczęły się eksperymenty. Cudna rzecz! Jak ja mogłam jej tak długo nie używać? O podszywaniu brzegów i zakładek nie wspomnę, ale…. mam zamiar wypróbować ją do haftu 🙂 Tak, do haftu. Takiego na zwykłej maszynie, z „wolnej ręki” 🙂 Mam przeczucie, że będzie ciekawie 😉

    • Faktycznie jest ciekawie z haftem, co widać w kolejnym moim wpisie, jednak na pewno trzeba mieć pomysł, aby wydobyć potencjał tego, że biegną obok siebie dwa ściegi 🙂
      Z „bj” praktycznie miałyście ten sam pomysł, który okazał się najbardziej szalonym i egzotycznym, ale jak się okazało, technicznie do zrealizowania. Jestem pod wrażeniem 🙂

  • Jerzy Warszawski

    W maszynach które posiadają chwytacz ustawiony osiowo, czyli tak jak oś całej maszyny można szyć igłami nawet potrójnymi i poczwórnymi ale trzeba zaopatrzyć się w „kit” do takiego szycia na który składa się: płytka ściegowa, stopka, pierścień dociskowy i prowadnik nici na pierścieniu, kilka firm go produkowało gdy te maszyny były modne, może też zrobić taki kit kompetentny i zdolny mechanik. Efekt przerasta oczekiwania!

  • świetny i bardo pomocny wpis! a ja głowiłam się czemu podwójna igła przepuszcza mi oczka i już wiem że powinnam kupić nie uniwersalną ale do tkanin elastycznych 🙂 dziękuję!

  • Ojeeeej…. Ardzo pomocny post ale muszę przez niego przebrnąć raz jeszcze iw ogóle sprawdzic czy mój Singer 3221 chwytaczem wahadłowym da radę taka podwójną igłą szyć… Dzieki za posta! I skromnie zapraszam od czasu do czasu do mnie – uwagi doświadczonych krawcowych zawsze mile widziane 😀

  • Izabela Wojciechowska

    Ogromnie dziękuję za ten wpis! Tak wiele cennych informacji podanych w tak przejrzysty i szczegółowy sposób 😀 Jestem przeszczęśliwa, że odkryłam kolejne możliwości mojej maszyny do szycia.
    Nie wiem, jakim cudem dopiero dziś odkryłam Pani bloga, ale na pewno teraz będę często tu wracać. Pozdrawiam serdecznie i jeszcze raz dziękuję za tak pięknie podaną dawkę wiedzy o szyciu 🙂

  • SHiK Szyciowe Hity i Kity

    Z przyjemnością informuję, że tutorial został wyróżniony Złotym Guzikiem w facebookowej grupie Szyciowe Hity i Kity: https://www.facebook.com/events/150546515571164/permalink/150585492233933/ Gratulujemy! https://uploads.disquscdn.com/images/51467711f8c26a18ef99cd9618a1dfa60a95cbd93c8d4150adfb3734332db327.png

  • S. H.

    Turbo tutorial, nawet nie wiedziałam, że mogę włożyć do swojej maszyny podwójną igłę. Dzięki WIELKIE! Pozdrawiam