Bez kategorii

Piórnik

Dzisiaj chciałam pokazać piórniczek uszyty dla młodszej córki. Piórnik został uszyty z nogawek starych dżinsów. Miałam przyjemność poszyć na pewnej maszynie, więc jak się do niej dorwałam, to na tych kawałkach nogawek, testowałam po kolei wszystkie ściegi na kolorowo i tak powstała bazowa tkanina… myślę, że
Czytaj dalej

Retro Wiosna

Kolejne wyzwanie na Łuczniku i kolejna uszyta rzecz 🙂 Tym razem wszyscy musieli uszyć coś w klimacie retro! Na początku, jak przy każdym wyzwaniu – pustka w głowie… jednak z biegiem czasu pomysły zaczęły się rodzić. Rodziła się poduszka i torba… stanęło jednak ostatecznie na poduszce. Poduszka
Czytaj dalej

Wygrana bluzka

Dzisiaj przedstawiam się bardziej w całości, z uśmiechem na ustach i w bluzce od Joli-Loli. Miał być plener… jest plener, są chmurki 😉 Bluzka w pełnym rzucie 🙂 Sama bluzka nosi się bardzo dobrze. Jak widać obawy Loli, że będę w niej pływać, były bezpodstawne, choć… wczorajszy dzień (bo focone było
Czytaj dalej

Matka Chrzestna Don Speakera

Jakiś czas temu, Intensywnie Kreatywna zorganizowała konkurs na swoim blogu. Rzadko mi się zdarza śledzić poczynania dziergutkowych bloggerek, ale Róg Renifera jest wyjątkowy 🙂 Po pierwsze KOT, który ku uciesze rzeszy, gości tam nadzwyczaj często 🙂 Po drugie WNĘTRZE… bardzo przyjemnie się ogląda i przy
Czytaj dalej

Wyniki marcowego candy

Uroczy dzień… Prima Aprilis – ktoś mi zrobił żart i wrzucił do skrzynki na listy nowiutką, jeszcze nie śmiganą sukienkę na bloga i kazał w niej chodzić. Nie wiem kto, bo podpisał się tajemniczo – „Cichy Wielbiciel” Ubrałam jak najszybciej, pasuje jak ulał i mój blog czuje
Czytaj dalej

Remonty, porządki i miłe niespodzianki

Liczba chętnych, którzy zgłosili się do udziału w moim candy rośnie z dnia na dzień. Bardzo mnie to cieszy i nie ukrywam, że jest swego rodzaju komplementem dla mnie 🙂 Tym, którzy jeszcze się wahają, przypominam że wpisywać się można tylko do końca marca! Pewnie już powinnam zacząć wycinać losy, zawijać w ruloniki
Czytaj dalej

Tunika trzecia

Trzecia, bo dwie pierwsze uszyłam dużo wcześniej, ALE ja jestem takim antytalenciem do szycia ciuszków, że wyszły jak wyszły 🙂 Pierwszą uszyłam z wykroju papavero i całkiem pokombinowałam… ale może kiedyś dojrzeję, żeby Wam ją wrzucić, ale tylko po to, aby pokazać ile błędów zrobiłam Drugą uszyłam
Czytaj dalej

Tiramisu i wyróżnienie

Dzisiaj tak całkiem nieszyciowo będzie, ale raz na jakiś czas pasuje przecież 🙂 Po pierwsze strasznie mi miło jak widzę, ile osób jest chętnych na torbę z Żorżet. Bardzo się cieszę, że przypadła Wam do gustu 🙂 W szoku jestem tym bardziej, że robię candy z okazji 100 obserwatorów, a już jest 147! Jeżeli w […]
Czytaj dalej

Candy

Skoro dzisiejszy dzień jest taki wyjątkowy, to dlaczego dzisiaj nie ogłosić zapowiadanego przeze mnie candy, żeby było jeszcze bardziej wyjątkowo? 🙂 Tak więc ogłaszam swoje drugie candy z okazji 100 obserwatorów na moim blogu, które potrwa do końca marca! Setną obserwatorką jest niejaka japkowa, która z tej okazji
Czytaj dalej

SOWIstrzał

Dziś szybciutko. Nic Wam nie będę za długo pisać, jedynie pokażę poduchę trzaśniętą ekspresowo o poranku, bo popędzali – popędzana jestem nadal i tak do czarnej nocy będzie. Miała być poducha i miało być sowio – tyle dostałam wytycznych. Powinnam zrobić aplikację sama, ale z uwagi na to, że czasu było
Czytaj dalej