SOWIstrzał
Dziś szybciutko. Nic Wam nie będę za długo pisać, jedynie pokażę poduchę trzaśniętą ekspresowo o poranku, bo popędzali – popędzana jestem nadal i tak do czarnej nocy będzie.
Miała być poducha i miało być sowio – tyle dostałam wytycznych.
Powinnam zrobić aplikację sama, ale z uwagi na to, że czasu było maleńko… za maleńko na drukowanie, wycinanie, klejenie i przyszywanie… wycięłam z tkaniny gotową ^^
Przyszyłam i… łyso strasznie, takie w sumie nie wiadomo co i dlaczego na środku.
Podłożyłam ocieplinę, zamontowałam stopkę do cerowania i ekspresem lotem trzmiela nadałam fakturkę 3D. Dzięki temu coś na poduszce się dzieje. Robiłam to pierwszy raz, więc popełniłam ogromny błąd… mianowicie wykroiłam sobie rozmiar taki jak na zwykłą poszewkę bez pikówki (bo taka była w planach)… po przepikowaniu… skurczyło się ^^, dlatego musiałam dosztukować co nieco… padło na tkaninę w groszki i jest. Plecki poduszki na zakład, w środku poduszka standard zakupiona w Jysk 40x40cm.
Córka powiedziała, że jest OK, tylko sowa wygląda jakby leżała na korze drzewa o.O
Candy w przygotowaniu, więc możecie ostrzyć pazurki, bo mogę zdradzić, że do rozdania będzie… Żorżet 😉 Oczywiście nie ta żywa 😀
Żywa grzecznie wypoczywa w „piżamce” ochronnej 🙂
Categories: Bez kategorii
-
Agi
-
magdor
-
Wiki
-
ThimbleLady
-
Monika Magdalena
-
PAKMA
-
roxannahcv
-
Bartas De
-
darakw
-
gosia
-
Sistu
-
Maryś
-
ania
-
Joanka-z
-
Joanka-z
-
-
longredthread
-
Susanna szyje
-
Sakurako
-
Sakurako
-
Intensywnie Kreatywna
-
Intensywnie Kreatywna
-
-
Alina
-
Szwaczka
-
qzniawzoruikoloru
-
Chranna
-
May
-
Diana