Szpulecznik, czyli organizer na szpuleczki.
Od jakiegoś czasu mam przymusową przerwę w szyciu, spowodowaną stanem zdrowia, ale na dniach ta sytuacja powinna się zmienić, bo czuję się coraz lepiej 🙂
Patrząc na to wszystko z pozytywnej strony, to jak zwykle nie ma tego złego… bo gdybym szyła, to najprawdopodobniej nie powstałoby to niezwykłe udogodnienie, jakim jest szpulecznik 🙂
Szpuleczek jak widać mam całkiem sporo i to nie są wszystkie. Posiadam 3 rodzaje, bo i maszyny różne. Beczułkowate do starego Łucznika, których mam na szczęście niewiele oraz wąziutkie do Łucznika LZ3 leżą sobie spokojnie w pojemniczku, które kupiłam swego czasu, myśląc naiwnie że będzie OK 😀
Na szczęście tamte się mieszczą w jednym pudełeczku bo w sumie jest ich mniej niż 24szt. Drugie popękało, kiedy wkrętarka upadła niefortunnie ^^, no i pojawił się problem z szerokimi szpuleczkami.
Co do samego wspomnianego pojemniczka, to nie jest najgorszy… faktycznie jest porządek, ale przy użytkowaniu trzeba uważać, bo bardziej energiczny ruch, albo nieuwaga podczas pracy i wszystkie lądują na podłodze.
Skąd mam tyle szpuleczek? No… swoje stare, kolejne zdobyczne z wyposażenia maszyny oraz te kupione w zestawie z Biedronki. Te z Biedronki miały opakowanie, ale ono mnie irytowało niemiłosiernie. Otwieranie, zamykanie… masakra, a ja szpuleczki zmieniam co chwilę podczas szycia aplikacji i kończyło się na tym, że kładłam „pod ręką”, za chwilę szukałam… szturchałam i spadało i takie tam.
Używając szpuleczek od lat, wiedziałam czego na pewno nie chcę, więc łatwiej było zdecydować czego oczekuję od mojego organizera.
A oczekuję:
– żeby szpuleczki były ułożone tak, by było widać jakie nici są nawinięte,
– częste wkładanie i wyjmowanie nie było uciążliwe,
– że nie będą się odwijać, łączyć nićmi, ani integrować z innymi szpuleczkami,
– przy szturchnięciu, przenoszeniu, czy odwróceniu ich do góry dnem… nie wysypią się.
Po pierwsze potrzebna jest otulina do rurek hydraulicznych, o średnicy wewnętrznej trochę mniejszej, niż średnica szpuleczki (15mm), żeby sama zainteresowana spozierała na nas, a nie siedziała w ukryciu. Mniejsza średnica jest o tyle ważna, że dzięki temu nic nie rusza się w tunelikach, ani nie przesuwa, bo nie ma luzu, jednocześnie szpuleczki są ładnie otulone i przytrzymane przez zaokrąglone brzegi.
Takim sposobem nic się nie odwija, ani nie wypada.
Użyłam jak widać pokrywki od pudełka na buty i na taką długość pocięłam otulinę. Tutaj wystarczyły dwie sztuki, każda 1m. długości, czyli w sumie 2m. Nie są drogie, ja w OBI za sztukę zapłaciłam 1,49zł.
Otuliny fabrycznie są nacięte wzdłuż, trzeba tylko to nacięcie podważyć, aby je otworzyć.
Klejem na gorąco przykleiłam do dna i już… wszystko jest jak należy.
Zanim jednak przykleimy, należy włożyć szpuleczki do środka, ponieważ otulina musi się rozszerzyć do ostatecznego rozmiaru i dopiero wtedy układamy ciasno jedna obok drugiej na posmarowane klejem miejsce.
Szukając odpowiedniej pokrywki, przymierzałam je w takim uzupełnionym stanie.
Nie potrzeba żadnej pokrywki przykrywająco-zamykającej, ponieważ można je z powodzeniem przechowywać w pozycji odwróconej. Ja właśnie tak robię, bo i tak nie mają prawa się wysypać.
Przekładałam szpuleczki z miejsca na miejsce, aby sprawdzić łatwość użytkowania i jest bajka, bo z jednej strony otulina miękko się poddaje, a z drugiej strony ma lekki opór. Nareszcie jestem zadowolona, więc i z Wami się dzielę, bo ostatnio Was zaniedbałam, ale mam nadzieję, że to się wkrótce zmieni 🙂 będzie okazja 🙂
Poniżej linki do osób, które dzięki temu wpisowi, wykonały swoje szpuleczniki i wspomniały o mnie we wpisach, dzięki czemu udało mi się do nich trafić. Jeżeli ktoś jeszcze zrobił, to niech zostawi link, bo chętnie popatrzę i podlinkuję 🙂
Babaaga – http://babaaga.blogspot.com/2014/06/o-skutkach-swierzbienia-rak.html
Majulowo – http://www.majulowo.pl/organizer-szpulkowy/
Zuch Dziewczyna – http://zuchdziewczyna.pl/?p=47
Zygzakiem – http://zygzakiem.art.pl/2012/12/prezentowo/
-
Bartek D.
-
UAreFab
-
katya
-
Kangala
-
Wiedźma Domowa
-
o-rety
-
Agilion
-
Fabryka klimatów
-
Baba ze wsi
-
artimeno
-
pomieszane-poplątane
-
Chabrowa Panienka
-
Gosia
-
LolaJoo
-
alex
-
Montownia Ody
-
Monika Magdalena
-
Susanna szyje
-
monisia_d_88
-
monisia_d_88
-
-
LolaArtStudio
-
liwias
-
GaceK
-
Sistu
-
Yeshka
-
Sakurako
-
Intensywnie Kreatywna
-
AsziWanuhi
-
Rolin Szyck
-
Maryś
-
Maryś
-
Magnolia (Edith)
-
-
Zapomniana Pracownia
-
kamillia
-
Ignez
-
Ignez
-
Ignez
-
-
AnaYo
-
Gazynia
-
M.J. design
-
Chranna
-
Jola
-
Anna Kaczmar
-
Moje Małe Rękodzieło
-
Sofia
-
DorARTthea
-
ania
-
Szyciowe Love
-
Szyciowe Love
-
-
Nailaa
-
Nailaa
-
-
Małgośka
-
Gocha
-
zuzannna
-
Libeelula
-
anula_un
-
Agnieszka D
-
B
-
S jak Sylwia i Szycie
-
Szyjąca Purple Orchid
-
HappyHolic
-
HappyHolic
-
-
zakrecona kurka
-
Perełka
-
Joanna
-
longredthread
-
szWaczka
-
szWaczka
-
zuch dziewczyna
-
hugmetender
-
Grube Nici
-
Grube Nici
-
dom za końcem świata
-
El clavel
-
magnolienrinde
-
AGNIESZKA NOWICKA – SZOPA
-
Anna Pacura
-
Anna Pacura
-
M jak Magda
-
pelasia
-
Kinga Miazga
-
Jay