Poducha w stylu Pop Art oraz nowa podstrona „Pracownia”

Uff… dziś będzie króciutko i treściwie 😉

Od starszej dostałam zamówienie na poduszkę dla koleżanki, nastolatki. Poducha miała być typowo młodzieżowa, dobrze jakby była w stylu Pop Art, bo kiedyś już coś w tym stylu uszyłam.
Niestety, pomimo wielu próśb koleżanek, nie jestem w stanie uszyć drugiej takiej całuśnej poduszki, bo po prostu nie mam więcej tkaniny w usta. Uszycie każdej kolejnej, wymaga ode mnie wymyślenia czegoś zupełnie innego i całkiem od nowa.
Źródło materiału uzyskałam dokładnie w ten sam sposób jak do uszycia tej poduszki, natomiast na łączenia, wykorzystałam tkaninę o bardzo soczystych kolorach, której wzór był złożony z nieregularnych (rozmiarowo i kolorystycznie) prostokątów oraz kwadratów, co przywodziło na myśl ten styl.

Nasz WarsztatCzęsto od Was dostaję maile z prośbą o pomoc w wyborze maszyny do szycia. Mogę coś doradzić lub odradzić, ale ciężko jest mi się wypowiadać całkowicie obiektywnie. Np. nigdy nie miałam maszyny marki Singer, Elna, Brother czy Bernina, a nawet nie zdarzyło mi się przez przypadek na takich szyć, więc nie chciałabym pisać o tych maszynach, że są złe… bądź super, a zawężać Wam pomoc do maszyn, na których szyłam, też nie jest obiektywne i nie wydaje się być do końca w porządku wobec innych firm. Każdy szukając maszyny do szycia, niech sam zdecyduje co jest dla niego ważne… czasami wielkie znaczenie ma cena, ilość ściegów, czy inne wytyczne znane tylko samemu zainteresowanemu 🙂