Roboczy pokrowiec, czyli etui na tablet

Potrzebowałam pokrowca i to koniecznie.
Najczęściej tabletu używam w domu, ale jak przychodzi moment, kiedy muszę go wziąć ze sobą… kombinować trzeba.

Kupno gotowego pokrowca odpadało. Przekombinowane, ceratowe… stosunek jakości i praktyczności do ceny nijak mi się nie kalkulował.

Do „Zgniłka” każde akcesoria są w cenach z kosmosu i żeby chociaż spełniały oczekiwania…
Oferują głównie transformersy, czyli pokrowce, które po odwróceniu zmieniają się w podstawkę. Może i fajne, ale zupełnie mi to nie było potrzebne, ponieważ mam dokupioną klawiaturę „niezgniłkową”, która automatycznie spełnia rolę podstawki lub zamyka ekran w środku podobnie jak w przypadku laptopa.

Potrzebowałam pokrowca z miejscem na niewielkie, ale czasami niezbędne akcesoria. Przykładowo czytnik kart, czy podróżne słuchawki, wolę aby nie biegały mi luźno po torebce, ani nie były wciśnięte w kieszeń ubrania.

Pokrowiec uszyłam z filcu o grubości 9mm, kupionego stacjonarnie.
Wykrój, to prostokąt złożony na pół i przeszyty po bokach. Posiada naszytą kieszeń na wspomniane wyżej akcesoria. Zamknięcie, to szeroka czarna guma, która „owija” pokrowiec, trzymając zawartość wewnątrz. To wszystko – nic skomplikowanego.

Kieszeń od spodu podszyta kolorową bawełną.

Po otwarciu, guma leży luźno z jednej strony, a przymocowana jest wewnątrz kieszeni.


Po zamknięciu, można nosić praktycznie jak kopertówkę 🙂

Podczas szycia korzystałam ze stopki z górnym transportem. Ponieważ pojedyncza warstwa filcu ma grubość 9mm, to złożony we dwa, automatycznie robi się gruby na 18mm. To pod wpływem nacisku stopki i tak ok. 1-1,5cm do przeszycia!

W takich sytuacjach stopka z górnym transportem jest zbawieniem.
W momencie kiedy igła jest w górze i transporter dolny przesuwa materiał, ząbki które ta stopka posiada, dociskają jednocześnie podając materiał równo z transporterem, bez spychania górnej warstwy materiału.

Stopka na pierwszym zdjęciu jest uniwersalna, przeznaczona do maszyn z niskim mocowaniem, np. Helenki Łucznika (to z jej zestawu zawędziłam do zdjęcia), pasuje też do maszyn SilverCrest.

1. Uchwyt do mocowania stopki na trzpieniu.
2. Dźwignia, którą podczas zakładania stopki, nakłada się na śrubę trzymającą igłę.
3. Ząbki stopki, czyli górny transporter.

Stopka działa w taki sposób, że w momencie, kiedy igła idzie do góry (a więc i śruba mocująca igłę także), podnosi dźwignię, która wewnątrz plastikowej obudowy jest połączona z górnym transportem i dociska go do materiału.
W skrócie:
– dźwignia/igła w górę – ząbki w dół (dociskają i podają materiał)
– dźwignia/igła w dół – ząbki w górę (zwalniają materiał)

Stopka bardzo potrafi ułatwić życie podczas zszywania kłopotliwych materiałów. Torbę z poprzedniego posta, szyłam głównie przy jej pomocy. Pikowanie i zszywanie wielu warstw materiału, nie było dzięki temu specjalnie kłopotliwe.
Szczerze polecam się zaopatrzyć 🙂

Stopka zamontowana wygląda tak.

Moja maszyna posiada wbudowany transport, więc stopka wygląda troszeczkę inaczej, ale zasada działania jest dokładnie taka sama.

Poniżej filmik, który nakręciłam dla osób ciekawych, jak działanie tej stopki wygląda w praktyce.

Dlaczego pokrowiec jest roboczy?

Mąż: dlaczego ten pokrowiec jest taki roboczy??
Ja: ?? – uważasz, że powinien mieć jakieś falbanki, koronki, hafciki…?
Mąż: ……..aaaaaaa ja się nie znam…

Ach… te wspomnienia z PRL-u… gumofilce, te sprawy… 😀

Categories: Bez kategorii
  • wspaniały!!! pomysł z gumą… no brak mi słów
    gapię się i gapię, i przewijam
    super!

    • Czasami najprostsze rozwiązania okazują się najpraktyczniejsze 🙂

  • Extra, taki NIBY prosty a jak wszystko u Ciebie piękny i funkcjonalny… i oczywiście filmik też "kawa na ławę" pokazał co i jak. Dzięki i pozdrawiam 😉

  • Extra, taki NIBY prosty a jak wszystko u Ciebie piękny i funkcjonalny… i oczywiście filmik też "kawa na ławę" pokazał co i jak. Dzięki i pozdrawiam 😉

    • Bo Ty mnie znasz… wiesz, że ja jak nie wyłożę wszystkiego łopatologicznie, a najlepiej pismem obrazkowym, to czuję niedosyt 😉

  • no no no , super pomysł z gumka trzyma tableta i można przełożyć przez rękę co zabezpiecza trzymanie może zrobię cos podobnego dla mojego laptopa tylko czy to będzie ładnie wyglądać z 17 calowym komputerem pomyśle nad tym 😉

    • Noooo…..te 17 cali, to jednak waży i nie byłabym taką optymistką, czy się sprawdzi, ale jakbyś czuła chęć wypróbowania, to koniecznie daj znać 😀

  • Pokrowiec wyszedł bardzo fajnie:) a informacja o stopce bardzo przydatna ! 😉 muszę się zaopatrzyć

    • Jeżeli tylko coś okazuje się przydatne, to bardziej mnie cieszy niż to co wyszło fajne 😉

  • No właśnie mam uszyć dla syna pokrowiec na tableta i ten pomysł z gumą jest rewelacyjny, tylko się zastanawiam jak to jest przyszyte, że tego laptopa można " zamknąć" albo wyjąć, czy tę gumę jakoś się odwraca, przekręca, jak to działa, nie bardzo kumam….

    • Guma jest elastyczna, więc właśnie nie ma problemu z jej wywracaniem.
      Jest przyszyta z jednej strony w dolnym szwie kieszeni, leci wokół, a następnie doszyta wewnątrz kieszeni od góry.
      W ten sposób pokrowiec mamy zamknięty i wygląda jak na zdjęciu, w którym tablet jest w ręce.
      Odwijamy gumę, odwracając ją (w końcu jest elastyczna) i wygląda jak na zdjęciu nr 3… to jest otwarte etui i można wsuwać i wysuwać bez ograniczenia gumą.
      Pokrowiec jest bardzo prosty do uszycia nawet przez osoby początkujące (o ile sam filc nie sprawi kłopotu), żadnych zamków, guzików, nap, rzepów, klapek… ot. prostokąt i gumka.
      Mam nadzieję, że wyjaśniłam wystarczająco. Jeżeli nie, to trzeba koniecznie wprowadzić prostokąt w czyn i samej się przekonać jak to działa 🙂

    • Dziękuję serdecznie, w sobotę szyję 🙂

  • Rewelacyjny!!! Piszesz nic skomplikowanego a wygląda niesamowicie, jeszcze te zamknięcie / zapięcie na gumę, no dosłownie jesteś genialna 🙂
    Z tymi kupnymi od razu widać że to pokrowiec na tablet a u Ciebie trzeba się zastanowić co Ty tam niesiesz, to laptop czy może jednak kopertówka 🙂
    I możesz porobić sobie różne wersje kolorystyczne, nawet najbardziej wymyślne albo domalować / doszyć Żorżet 🙂

    • O aplikacji myślałam po cichu, ale był potrzebny na "za 15 minut", a druga sprawa… mniej uniwersalny jeżeli chodzi o płeć 😉
      Na pomysł noszenia w ten sposób, wpadła moja córka, która nie wiedziała po co doszyłam tę gumę i myślała, że właśnie po to, żeby tak łapać 😀
      W "nagrodę" musiała zapozować 😛

  • Genialne, bardzo mi się podoba 🙂

  • Super! I fajny patent z tą kieszonką na dodatkowe drobiazgi 🙂 No i dzięki za uzmysłowienie mi, jak bardzo jest mi potrzebna stopka z górnym transportem 😉 Muszę ją mieć!

    • Przydaje się dosyć często, a zauważyłam, że wciąż jest mało popularna 🙂

  • Bardzo praktyczny! Filc to idealny materiał na takie delikatne urządzenie. No i szary pasuje do wszystkiego. 🙂
    Ta stopka to istne monstrum!

    • Szary, to nic innego jak wybełtana czerń z bielą, no czyli najpiękniejsze kolory świata 😀
      Monstrum… mogłam podłożyć muzykę z filmu "Szczęki" 😉

  • Odgapię od przedmówców, bardzo bardzo sprytne z tą gumką. Lubię rzeczy ładne i praktyczne 🙂

    • Ładne, praktyczne, takie… "robocze" 😉
      Też tak lubię 🙂

  • Filc to najlepsza opcja na taki pokrowiec. Sama szyłam co podobnego, ale poszłam na łatwiznę i wykorzystałam gotową matę filcową 🙂
    Szkoda tylko, że nie wszyłam takiej gumy, kieszeń w sumie też by się przydała. Ale nic straconego – zawsze mogę uszyć wersję nr 2 wzorowaną na twoim etui :
    Stopkę posiadam, ale używam tak rzadko, że właściwie zapomniałam, ją mam. A mogłam sobie ułatwić pracę przy szyciu ostatniego płaszcza… Gapa ze mnie 🙂

    • Mata filcowa…? W sensie taka jak podkładka na stół z wyciętym wzorem? To chyba też fajnie wygląda, ale zawsze możesz uszyć na zmianę… kto szyjącej zabroni? 😀
      Flausze, pikówki, filce, ekoskórki te sprawy… odpowiednia stopka, to połowa sukcesu 🙂

  • Uwielbiam Twoje posty – humor i dużo praktycznej treści <3

    • Ja lubię, kiedy praktyczną treść mogę przekazać :)*

  • Super ci wyszlo. Tez kiedys mialam do ogryzka uszyty filcowy ale jednak od 1,5 roku uzywam dziecioopornego brzydkiego gumowego etui w ktorym moze mi do wody wpasc bezszkodowo dla zdrowia ;). Ale w simie moge sobie uszyc na wierzch filcaka-twoj wyglada wrecz jak kopertowka. Super pomysl z guma

    • Hmmm… co na wierzchu przyszyjesz, to kwestia wyboru i potrzeby, więc nie ma przeciwwskazań, żeby wyglądał jak kopertówka 🙂
      Na szczęście za mną takie zmartwienia i dziecioodporne potrzeby, ale czasami sama przed sobą muszę się chronić 😀

  • Taki roboczy i dlatego bardzo mi się podoba! Fajnie ze napisałaś o tej stopce bo szyjąc z filcu zwykłą stopką omal nie wykończyłam mojej maszyny a ona mnie 🙂

    • Też próbowałam tak szyć i absolutnie to nikomu nie służy ^_^

  • Super pokrowiec. Ja też zazwyczaj robie pokrowce z filcu wlaśnie. Najbardziej podoba mi się kieszonka 🙂

  • Super pokrowiec. Ja też zazwyczaj robie pokrowce z filcu wlaśnie. Najbardziej podoba mi się kieszonka 🙂

  • oo widzisz, tym postem przypomniałaś mi że muszę zrobić pokrowiec dla znajomej. 🙂 na kindla czy coś tam 🙂

  • Super praktyczne etui, ale funkcja kopertówki mnie pozytywnie rozwaliła i zamarzyło mi się podobne etui 😉 tylko jeszcze "tabletkę" musiałabym sobie do niego dokupić ;)))
    Co do stopki, to poważnie się zastanawiam nad jej kupnem do mojej maszyny (o ile można ją zamontować – nie wiem), bo kupiłam kiedyś stopkę z rolkami, która niby ma ułatwiać transport trudnych materiałów, ale nie ułatwia wcale, mam wręcz wrażenie, że utrudnia, więc to były pieniądze wyrzucone w błoto (na szczęście nieduże :))

    • Rolki, a górny transport, to zupełnie dwie bajki. Ja często używam z górnym i bardzo sobie chwalę 🙂

  • Wszędzie o tych stopkach, olaboga! Ja – biedaczka – szyję jedną, zwykłą stopką uniwersalną i nie korzystam ze zdobyczy cywilizacji… jak jakiś jaskiniowiec. Muszę wygrzebać swoje gratisy i wypróbować. Chociaż takich cudów z transportem górnym to nie mam. Zazdroszczę!

    • Hmmm… niby uniwersalną da się prawie wszystko obskoczyć, a jak się jeszcze jest tak zdolnym jak Ty, to już w ogóle 😀
      Jednak stopki dedykowane potrafią nieraz ułatwić życie, a skoro już się je ma… to co się mają kurzyć, lepiej znać ich zastosowanie 😉

  • Naprawdę rewelacyjny pomysł! I na opakowanie i na szycie filcu z transportem.
    A mój Kindle leży i czeka od nowości na opakowanie zacne…. A filc u Sis chyba leży i też czeka….

    :*

  • Bardzo ładny ten pokrowiec, prosty i praktyczny- ta kieszonka na kable 🙂 Stopkę z górnym transportem też uwielbiam, potrafi bardzo ułatwić życie 🙂