Żorżet – czarna kocica

Kilka miesięcy temu, uzgadniałyśmy z dziewczynami, że jak się spotkamy następnym razem, to zrobimy wymiankę. Agi z Agilionu wiedziała, że marzę o szydełkowym breloczku w postaci czarnego kota, którego mogłabym przypiąć do telefonu i nosić zawsze przy sobie.
Możecie sobie wyobrazić moje zaskoczenie, kiedy dotarła do mnie zupełnie niespodziewana przesyłka, o nieco większych gabarytach niż list… otwierałam ją z wielkim znakiem zapytania w głowie, zastanawiając się co znajdę w środku.

Kiedy otworzyłam w końcu list, odwinęłam zawiniątko z zabezpieczeń, moim oczom ukazała się czarna szydełkowa kocica… i to nie zwyczajna czarna kocica, a moja Żorżet :))
Dama w sukience, z podmalowanym okiem, różowym noskiem i OGONKIEM – zawiniętym na końcu w ten swoisty „kłębuszek” – normalnie oniemiałam z wrażenia!

Jest CUDNA i jest taka moja, wykonana naprawdę misternie i niezwykle starannie.
Aga zrobiła ją w postaci breloczka do kluczy i jeszcze we mnie trwa wewnętrzny spór… czy przyczepić ją do kluczy zgodnie z przeznaczeniem, czy przyczepić do telefonu, żeby się z nią ani na chwilę nie rozstawać :)) (Aguś – znalazłam głęboko ukryty zaczep na breloczki).

Specjalnie dla Was moja młodsza córka zabrała ją na spacer, aby zrobić jej sesję zdjęciową w plenerze i jak widzicie Żorżet potrafi sama stać 😉

Żorżet - szydełkowy kotek
Żorżet na tle…
Żorżet - szydełkowy kotek
…kwiatów…

Żorżet - szydełkowy kotek
…Jasnej Góry…
Żorżet - szydełkowy kotek
…wśród koniczynek…
Żorżet - szydełkowy kotek
…na ławeczce, z kwiatem „we włosach”…

Żorżet - szydełkowy kotek
…z widokiem na aleje…
Żorżet - szydełkowy kotek
…na wały jasnogórskie i na „kłębuszek”, na końcu ogona…

 Przy ostatnim widzę pewną analogię do zdjęcia, które już publikowałam i robiła je ta sama młoda osoba… coś jest na rzeczy 😉

Żorżet - szydełkowy kotek
…oraz wśród traw 🙂
a ta Żorżet sobie zwiała i do tej pory nie wróciła 🙁

Aguś –  sprawiłaś mi niesamowitą niespodziankę, bardzo Ci dziękuję 🙂
Categories: Bez kategorii
  • Jaka kocica;)

  • Z kwiatem we wolsach jej do twarzy. Super kocica:]

    • z tym kwiatkiem to faktycznie uroczo wyszło, z Anity będzie całkiem niezły fotograf 😉

  • Super prezent! Kocica wykonana idealnie i bardzo ładnie 🙂

    • Faktycznie misterna robota i odzwierciedla oryginał 😀

  • Śliczności och ach.

  • oj… sama z chęcią przygarnęłabym taką kocicę :))
    śliczna!

    • ja się cieszę, że mi ktoś dał szansę przygarnąć 😀

  • ale ta kociczka jest cudna, wspaniała niespodzianka

    • uwierz, że zachwycam się i ja 😀

  • Anonimowy

    Liczyłam na fotkę z ołówkiem, długopisem… Coś, co pozwoli mi uwierzyć w jej wysokość… Albo na dłoni np, bo ja sobie PO PROSTU NIE MOGĘ WYOBRAZIĆ…
    Sesja urocza :)*
    A my się umawiałyśmy na jakąś wymiankę??? Ja to jestem jakaś sierota ostania 😉

    • Maryś Kochana, to się nazywa skleroza galopująca ;))))))

      A teraz słów parę do Fioletowej:
      AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!! te zdjęcia są FANTASTYCZNE (szczególnie dwa: z kwiatkiem za uchem i w koniczynkach – ciekawam czy znalazła czterolistną?).
      Hahaha właśnie sobie uświadomiłam z czym mi się kojarzy zdjęcie Kici na alejach 😀 a bajką o fraglesach – tam był taki wujcio podróżnik, co pocztówki z różnych miejsc fraglesom wysyłał :))))))
      A poza tym, to jestem przeszczęśliwa, że Kicia się podoba i że karierę modelki rozpoczęła 🙂

    • Zgadza się, skleroza Anonimko, ale fakt… dość czasu temu to było 😀
      Sesją sama jestem pozytywnie zaskoczona, że mała dała radę i to jak! Będą z niej ludzie 😀
      Nie martw się, na sesję z długopisem, czy szpilkami jeszcze się załapie… nie wszystko na raz 😉

      Agi – Cieszę się, że sesja się podoba i sama widzisz, jaka z niej jest wdzięczna modelka :))
      Wujcia nie kojarzę, ale w takim razie nic nie szkodzi, żeby Żorżet też przysyłała jakieś pocztówki 😀

    • O ze SZPILKAMI i Szpulkami :)))
      Galopujące to będą kopniaki hahaha
      O czymś ja zapomniałam, albo ja się na nic nie umawiałam… Albo ja mam już z boku tego Niemca, co to nie pamiętam jak mu na to nazwisko było :)))))
      Hmmm, hmmmm, hmmm – to był objaw, że nadal myślę :)))))))

    • no to masz z boku Niemca, bo miałaś schemat z wymiarami narysować 😀

    • Wymiary – hahaha – z tymi wymiarami to "prawie" możemy sobie ręce podać – no wiem – Ty już podałaś hahaha ja też mogę 90-60-90 hihihi
      Oj bo ja sobie tak pożartowałam no na miły dzień wpadłam przed wyjściem powiedzieć "dzień dobry miej" ;)*

    • :))**

  • no teraz mam więcej czasu żeby się wywnętrzyć 🙂 to zdjęcie z widokiem na aleje jest ekstra 🙂 Wogóle Kociczka ma super warunki bytowe …tak blisko Ciebie. 🙂 Bardzo miłe są takie wymianki i gesty sympatii…to chyba jedna z przyjemniejszych rzeczy blogowania.

    • aaahahahahaha "warunki bytowe" – normalnie padłam 😀

      Miłe… miłe to jest bardzo, a blogowanie to nawet nie myślałam, że tyle frajdy mi przyniesie… czasami to się czuję szczęśliwa jak dzieciak w piaskownicy 😀

    • oby nikt Ci piachem w oczy nie rzucił 🙂 ale ja mam to samo 🙂

    • no to oberwie łopatką 😉

  • Ach, Kocica jest niesamowita!:) Przepiękna:))) Te wszystkie szczegóły i szczególiki, ta precyzja wykonania..
    Zazdroszczę Ci strasznie, ale z drugiej strony – czyja ona mogłaby być jak nie Twoja?:))
    Pozdr:)

    • normalnie jak sobie tak przyłożę zdjęcie tej szydełkowej, to tej namalowanej, no to nie da się pomylić.. Żorżet jak nic 😀

  • Czadowa:D Aż kipi tu radością – super:)

    • Mnie koty radują, jak Ciebie sowy 😀
      Ta Kicia w szczególności podbija moje serce :)))

  • Świetny bryloczek, sama bym chciała taki mieć:)

    Zapraszam do konkursu!:)

    • Czuję się farciarą :)) Moje ręce nie są chyba zdolne to takich mikrowyczynów :)))

  • Kotek jest super. Najlepsza sesja zdjęciowa jaką widziałam. A zdjęcie z kwiatkiem przebija wszystko.

    • W imieniu córki dziękuję za komplement dla sesji zdjęciowej 🙂
      Zdjęcie z kwiatkiem urzekło i mnie 🙂

  • Ty szczęściaro – takie cudo dostałaś 🙂 teraz nie bądx taka i uszczęśliwiaj kogoś

    • Ciągle nie wierzę, że ją mam 🙂
      a nad uszczęśliwianiem myślę intensywnie! 🙂

  • Certainly, this gift is wonderful, so well executed! This is an example of the beautiful friendship that can be created on the Internet! Congratulations on your kitty!

    • Yes, it's true … friendship built on the Internet can be a wonderful! Thanks 🙂

  • Fantastyczna Żorżet i naprawdę bardzo podoba do Twojej 🙂 Śliczna, bardzo starannie wykonana!

    • Właśnie to podobieństwo jest naprawdę fascynujące! 🙂

  • Kocica fantastyczna. A dziecko utalentowane- świetny fotoreportaż jej wyszedł- Wędrówki Żorżety.

  • Ojej- chyba Wędrówki Żorżet powinno być. Bo to nieodmienne?

  • Od jakiegoś czasu wchodze na Twojego bloga i śmiało mogę powiedzieć, że go pokochałam ! ;d świetne kocica! 😉 Gorąco pozdrawiam i dodaję do obserwowanych 😉

  • Ale genialna !! 🙂

  • Dziękuję za miły komentarz obserwuję też 😉

  • Rozbroiła mnie ta szydełkowa Żorżet, mistrzostwo świata ! Na ławeczce zdjęcie mega jest. Kitkę ma boską ! Szkoda że nie wróciła:((( hmmmmm

  • Żorżet jak żywa 🙂 Piękna, wspaniała, misternie wydziergana!! Wspaniały podarunek od serca 🙂

  • Breloczek cudny, ale i tak ostatnie zdjęcie urzekło mnie najbardziej – kot szpiegowski 🙂

  • A ja miałam nadzieję, że jednak wróciła.

    Zdjęcia oddają pełny urok Kociczki 🙂 Widać, że ma u Ciebie dobrze :):)
    Gratulacje dla zdolnych rączek Twórczyni!

  • Jaki piękny. Zazdroszczę… ach