Bawełniana sukienka i ścieg kryty

Przerwę w publikowaniu mam ogromną, wiem… 🙂
Ci co czytają mnie regularnie, wiedzą co teraz najbardziej pochłania mnie w życiu. Oczywiście wszystko idzie w dobrym kierunku, abym przestała być bezdomna 😉

Nie „jękam” i nie kwękam, bo paradoksalnie zaczynam czuć, że żyję :)))

Wracając jednak do tematów szyciowych. Uszyło się co nieco w maju jeszcze i co nieco w czerwcu, ale na posiedzenie przy komputerze, to już czasu brakowało, a i nie zawsze udało się zrobić zdjęcia w biegu przed podaniem uszywki do nowego właściciela.

Tak więc na początku maja, a dokładnie w ciągu 2-3 godzin nocnych (praktycznie około rannych, bo pilno było), powstała sukienka dla starszej córki. Burda 1/2010, model 130.
Sukienka uszyta z cienkiej, miękkiej bawełny… coś jak na koszule, więc delikatnie się  gniecie, ale bez przesady. Założenie było takie, aby wyglądała grzecznie 🙂

Ogólnie uszyta bez jakichkolwiek modyfikacji, czy zmian. Jedynymi odstępstwami od sugerowanej wersji, są kontrastujące lamówki dokoła dekoltu i przy rękawkach oraz na prośbę córki, „żeby było bardziej sweet”, dodałam z przodu rypsową tasiemkę z kokardką.
Model podczas szycia, nie sprawia większych problemów, natomiast rękawki są tak skonstruowane, że przy podnoszeniu rąk do góry, sukienka się unosi. Czasami potrafią się wpijać w ramiona. Jakbym drugi raz szyła taki model, przemodelowałabym, aby były nieco szersze u dołu. Jak modelować rękawki, pokazywałam w tym poście.

Lamówki z braku czasu, przyszyte maszynowo, natomiast dół… już w totalnym biegu, podklejony taśmą z klejem. Imprezę przetrzymała, ale już pod koniec zaczynało przy tylnym szwie puszczać. Jestem absolutną przeciwniczką takich rozwiązań z klejem, więc już po powrocie podszyłam ściegiem krytym.

Przeciwniczką, bo potrafi się odklejać w newralgicznych miejscach… np. w tym wypadku z tyłu, podczas siadania, wstawania i w wyniku kręcenia się na kanapie pewnie… poza tym usztywnia delikatnie, a dzianiny tracą na elastyczności. Mam awaryjnie takie taśmy, ale korzystam z nich tylko w nagłych sytuacjach, albo w takich co to jedynie się przysłużyć może, ale nie zaszkodzić. Np. podczas naprawy kołnierzyka w koszuli… idealna sprawa. Nie pokażę w tej chwili, bo zupełnie nie pomyślałam, aby udokumentować ten zabieg 😀

Przy okazji podszywania sukienki, nagrałam dla Was filmik, jak taki ścieg kryty uzyskać.

Zauważyłam, że ostatnio panika się sieje w sprawie czytnika na blogerze, więc polecam wszystkim, którzy nie pomyśleli jeszcze o tym, założenie konta na bloglovin i dalsze śledzenie moich poczynań. Przycisk do mnie znajdziecie zawsze w panelu bocznym po prawej stronie, dokładnie taki jak poniżej.

Follow on Bloglovin
Można dołączyć również do mojej Fioletowej Grupy Wsparcia na Facebooku,

albo subskrybować posty lub/i komentarze poprzez e-mail. Opcja widoczna również w panelu bocznym.

No i na koniec jeszcze informacja, że skany lipcowej Burdy bieżącego roku, można już sobie pobrać z Chomika.

Categories: Bez kategorii
  • Sukienka SMACZNA, ale jakbyś jeszcze dokładała posty na google + to byłby raj (chociaż ja i tam mam Cię na pasku z boku i śledzę przez fb)ale czasem umknie a google + powiadamia na maila :)))
    A co do czytnika – to on nie tyle "google", co bloger chyba, bo w googlach jest ten "plus"

    • Ale fajna stopka! Nie korzystałam 🙂 🙂 🙂
      Musze poszukać, czy w moich stopkowych zakamarkach jest – jak jest to będzie już "trzecia" z Twojego polecenia. Bo pierwsza to wiesz, a druga – to jeszcze Ci nie mówiłam, ale jest wspaniała, ech no wspaniała jest 🙂

    • Co do googla, to masz rację chyba, już poprawiam wpis 😀
      "Plusa" to ja nie ogarniam, ale zaraz sprawdzę co i jak, wtedy będę i tak dodawać, więc dzięki za cynk 🙂

      Stopka pierwsza, to wiem… druga? Czyżbyś zaczęła rysować? Bo pisząc o overlockowej, to chyba byś nie miała takich maślanych oczu ^^
      Jeżeli trafiłam, to ja chcę to widzieć!! :)*

    • Trafiłaś, ale jeszcze musze zdobyć "tamborek" bo bez niego 'ciągnie' – robiłam takie próby, bo kazałaś testować maszynę i ja jestem bardzo skrupulatna, każdą jej część testuję (nawet stopkę do obszywania dziurek na guziki wzięłam w obroty)
      A stopką do marszczenia wyczarowałam spódnicę – natomiast ta "do cerowania" jest OBŁĘDNA! i o kim myślę za każdym nowym ślimakiem? No o kim? Ha!

    • Achhhhh… no to ja widzę, że testowanie jedynie na dobre Ci wyszło 🙂
      Ja pisałam nie raz i nie dwa… że ta stopka, to cudo jest i człowiek wiatr we włosach czuje, lecąc na pijanym trzmielu 😉

      O kim ty możesz myśleć? O Fiolkach? ;)*

  • Sukienka super! I ta słodka kokardka! I po obejrzeniu filmu zdałam sobie sprawę, że w ogóle, ale to w ogóle nie znam mojej maszyny 🙂 dzięki Tobie odkrywam jej funkcje 🙂

    • Nastolatki mają fazę na słodkie kokardki, a przynajmniej ta moja jedna, która kokardki mogłaby wpinać wszędzie 😀
      No cóż… mam nadzieję, że jeszcze nie jeden raz w czymś pomogę 😉

  • Sukienka śliczna, grzeczna i słodka – wszystkie założenia spełnione 🙂
    I choć nie jestem jeszcze długoterminowym oglądaczem Twojej strony, to jednak brakowało mi Ciebie i domyśliłam się gdzie jesteś 🙂 Gratuluję więc 🙂

    • Sukienka jest lubiana przez właścicielkę, ale narzeka troszeczkę na te rękawki. Następnym razem muszę się postarać, żeby i w tej kwestii założenia spełnić 😉
      Szczerze? Mnie bardzo Was brakuje, a niestety nie mam wiele czasu na czytanie… ciut przed snem jedynie z telefonu. No ale sezon na budowę nie trwa wiecznie, więc jak tylko dom przejdzie w stan spoczynku zimowego, to ja zacznę więcej przy maszynie i komputerze, więc ogólnie jestem zadowolona :)))

    • Szczerze 🙂 Fajne jest to, że nawet w tej wirtualnej rzeczywistości wyraźne są charaktery poszczególnych osób. Twój charakter jest tak pozytywny, że tęskni się za Tobą 😉 Ale oczywiście dom jest ważniejszy jak blogosfera, więc spokojnie buduj sobie gniazdko 🙂 My poczekamy na Ciebie 🙂

  • Link, który podałaś do fb nie działa 😉
    Super kurs, myślę, że kiedyś wykorzystam,nigdy jeszcze nie robiłam takiego .ściegu. Jak myślisz, zwykła stopka da radę? Mam problem żeby do tego singera coś sensownego okupić.
    Sukienka fajna, choć strasznie prosta – no, ale taka miała być.
    Na filmiku Twoja maszyna tak cicho szyje ;P wycięłaś dźwięk maszyny i potem podkładałaś głos? Specjalistka od spraw technicznych 😉

    • super sukienka, urocza.
      Zwykła stopka może być , tylko trzeba pilnować bardziej uważnie żeby równo stopka szła względem materiału. I jak kiedyś też pokazwyałam jak zrobic kryty na maszynie i dziewczyny kilka swoich spostrzeżeń dodały : m.in że na takiej bawełnie wychodzi ok, natomiast na niektórych tkaninach ścieg wychodzi beznadziejnie np: na super gładkich. I na delikatnych materiał jednak bardzo się ciągnie i też nie najlepiej to wychodzi. Tak czy siak stopka i ścieg są super 🙂 A ta taśma z klejem to wiadomo taki półśrodek…ale jako pomocnik niezastąpiony.

    • Lilianko – już działa – DZIĘKUJĘ!

      Tak jak Lola napisała, zwykła stopka da radę, tylko wtedy strasznie ciężko upilnować równych wkłuć na prawej stronie, a chodzi o to, by chwytało dosłownie jedną niteczkę, no góra dwie 😉

      Uwielbiam Twoją szczerość, naprawdę… i cenię ją (a jak nie wierzysz, to Lola potwierdzi, bo gadałyśmy o tym) :)))

      Wycięłam dźwięk i podłożyłam czytanie, bo w trakcie nagrywania filmu warunki były niesprzyjające, czyli "Dziewczyny cisza, bo nagrywam tutorial!!" plus odgłosy wojny z pokoju obok 😀
      Dzisiaj musiały na chwilę zamilknąć pod groźbą kary ^^

      Lola – Sukienka też mi się podoba, ale po prostu jest w moim stylu, więc co tu dużo gadać 😉

      Z delikatnymi masz rację… z super gładkimi też, ale przy takich, to i ręczne podszywanie widać i na to nie ma sposobu… chyba że półśrodek, czyli podklejanie 🙂

    • No, ale przecież nic nie skrytykowałam za bardzo ;P
      Ja osobiście nie umiem takich myków z filmikami robić, może dlatego że nie mam sprzętu z funkcją nagrywającą, bo jakbym miała to bym kręęęęciła, że hej !;) Fajnie to wygląda z taką ciszą w trakcie szycia, tak magicznie 😉 W sumie nawet tak lepiej, bo nic nie rozprasza, i lepiej Ciebie słychać 🙂

    • Za bardzo nie, bo nie czuję żebyś w ogóle skrytykowała cokolwiek tutaj 🙂
      Po prostu walisz prosto z mostu, że za prosta dla Ciebie i ja to lubię :)))
      Skoro tak lepiej z tym dźwiękiem, to nawet dobrze… bo się spinać w trakcie szycia nie będę musiała.
      Trudno się nagrywa, kiedy jest się sobie kapitanem, sternikiem i okrętem… wiesz, kamera przed maszyną pomiędzy rękami, które muszą przekładać tkaninę, jedno oko na stopkę, drugie na ekran kamery "co widać i CZY widać cokolwiek?" i jeszcze gadać z sensem… jednym słowem lipa, a chętnego kamerzysty brak 😉

    • Myślałam, że masz kamerę na statywie jakoś umieszczoną fajne, może by się tak dało i było by wygodniej. Powiem Ci, że i tak do rzeczy i płynnie prawisz na tych filmikach mając tyle czynności do ogarnięcia naraz 🙂

    • ona jest na statywie… ale pomiędzy rękami i pomiędzy nogami, wbrew pozorom nie jest to wcale łatwe do ogarnięcia, przynajmniej dla mnie. Najgorzej kiedy muszę zerknąć w ekran, bo wtedy się ścinam przy szyciu, co wygląda jakbym się zamotała i nie wiedziała co mam robić. Pięknie to widać na filmiku ze stopką do obrębiania 😀
      No ale co ja Ci będę wszystkie moje tajemnice szafy zdradzać 😀

      "Prawisz" 😀

  • bardzo fajny filmik i bardzo przydatny, ja mam stopke a nie wiedzialam jak jej uzywac, a jakmglabym placic z zagranicy za pobranie zeskenowanych czasopism??
    pozdrawiam

    • To nie są całe burdy zeskanowane (podobno to nielegalne…) tylko wykaz modeli z każdego numeru. Można je sobie za darmo z chomika pobrać.

    • To cieszę się, że mogłam zmienić ten stan rzeczy 😉

      Co do zeskanowanych czasopism, to tak jak Liliana wspomniała… zeskanowany jest jedynie wykaz modeli, który pozwala mi na szybkie przeglądanie składu Burd w telefonie, a przy okazji (za pozwoleniem Burdy) publikuję, abyście mogły w tym celu korzystać, bo nie wszyscy mają skaner.

      Pobieranie z chomika jest za darmo, chyba że przekroczysz tygodniowy transfer, wtedy musisz albo poczekać do kolejnego tygodnia na doładowanie, albo poprzez przelew dokupić sobie transfer 🙂

      PS – Liliana :))) skanowania całych Burd sobie nie wyobrażam, a w szczególności wkładek z wykrojami, to byłby jakiś hardkorrrr 😀

    • Hihi czemu widziałam gdzieś w sieci, chyba nawet na chomiku, ale racja to masakra jakaś. I jak to do skanera wsadzić? Potem to wszystko drukować (w kolorze) i sklejać, to już chyba faktycznie lepiej te 13 zł z przesyłką wydać 😉

    • Zdecydowanie, a prenumerując wychodzi Cię (z dostawą do domu!) jakieś 6,50zł za numer. No nie opłaca się szkudzić wcale… lepiej im dać zarobić, bo dzięki nim mamy z czego szyć 😉

  • sukienka wedle polecenia sweet, super na lato ciuszek 🙂

    • Sprawdza się, dziękuję 🙂

  • Po przeczytaniu posta od razu pobiegłam do instrukcji mojej maszyny i okazuje się, że mam do takiego szwu specjalną stopkę, ale jeszcze jej nie używałam….. No po prostu wstyd… było nie było inżynier a instrukcji nie czyta !!!!! Dzięki za oświecenie 🙂 Po prostu niesiesz kaganek oświaty 🙂

    • o!… a mówią, że nieczytanie instrukcji, to domena mężczyzn 😀
      Żaden wstyd, człowiek uczy się przez całe życie, więc nie może tak od razu wszystkiego na raz, bo by przez resztę życia się nudził :)))

  • Bardzo przydatny kurs 🙂 Jak będę kolejny raz szyć ściegiem krytym to wiem gdzie zajrzeć, żeby sobie przypomnieć co i jak 🙂
    A sukienka rzeczywiście sweet i ten paseczek z kokardką jest konieczny, bez niego uważam, że 'czegoś' by brakowało. Jest Ekstra!

    • Sama bym o tym nie pomyślała, ale widać czasami trzeba słuchać młodzieży, bo jak tak patrzę teraz i wyobrażam sobie bez tego paseczka… to faktycznie strasznie łyso by było 🙂

      A na filmik zapraszam o każdej porze 😉

  • Takie sukienki uwielbiam. Proste i eleganckie!

  • Sukienka..a gdzie dekolt , bo na zdjęciu nie bardzo widać.. sukienka ładna , ale ja takich nienawidzę.. czuję się jak w jakimś chełmie..
    Dawno Cię nie było 🙂 Fajnie , że wróciłaś..
    Pozdrawiam !

    • Ja bym w sukience z takil "dekoltem" wyglądała jak jeden wielki biust hihi ;D
      aleksandra – no grzeczna miała być, to nie ma dekoltu, dekolt jest w tej sukience jakby to ująć,…dodatni ;D

    • Z tego chełmu, to padłam 😀 No po prostu leżę 😀
      Tak mi poprawiłaś humor, że specjalnie dla Ciebie wkleiłam zbliżenie na dekolt, na którym i tak się nic nie dzieje oprócz przyszytej maszynowo lamówki, z czego wcale, a wcale dumna nie jestem, bo przy takiej sukience pasowałoby jednak ręcznie… noc była jednak zdecydowanie za krótka 😀

      Liliana :))))))))))))))
      A o dekolcie można powiedzieć jedynie, że im go mniej, tym grzeczniej 😀

  • Piękna sukienka i kolor bardzo pozytywny. Superrr

  • Ależ Ty jesteś zdolniacha. Sukienka mega piękna, pełna klasa!!! Fiu Fiu Fiu

  • rewelacja! sukienka zjawiskowa:) pozdrawiam:*

  • Sukienka idealna dla młodej damy – grzeczna ale ma w sobie coś. Zapewne dzięki kontrastującym lamówką i paseczkowi z kokardką 🙂 Kolor też mój. Ojć lubię wszystko co różowe :]

  • Grzeczność w takiej formie zdecydowanie do mnie przemawia, lubię takie proste formy i delikatne detale. No tak, rozmaite kleje i taśmy są rewelacyjne jeśli zależy nam na czasie i bardzo dobrze, że ktoś je kiedyś wymyślił:) No ale na dłuższą metę lepsze jest przyszywanie:)

  • Strasznie podoba mi się ta sukienka, choć brakuje mi "całościowego zdjęcia" z kompletem kończyn 😀 Świetne kolory i wykończenie, sama bym w takiej pomykała bardziej niż chętnie :):):)

  • Jest bardzo sweet. Lecę na tą sukienkę też, ale moje obłe ciałko by w takiej wyglądało jak gotowe do porodu. Zestawienie kolorów jest ekstra.

  • Świetna słodziutka sukienusia!

  • Bardzo słodka i grzeczna ta sukienka 🙂

    A co do ściegu krytego – raz próbowałam, ale mi nie wyszło. Przekonałaś mnie, żebym się nie zrażała, dziękuję!

  • Przepiękna

  • Śliczna! Po prostu przecudna!