Podręczne etui na telefon – jak uszyć

Ostatnio dostałam od siostrzenicy specyficzne zamówienie. Miałam uszyć etui na telefon, ale spełniające wszelkie wymagania studentki.

Etui miało przede wszystkim zmieścić telefon, miało być nie za ciasne i nie za luźne. Chciała, aby w środku był chowany portfelik, który pomieści jakieś drobniaki i kartę studencką oraz bilet na okaziciela.

Miało posiadać pasek na rękę, żeby mogła wygodnie nosić je nawet wtedy, kiedy nie ma przy sobie torebki, lub idzie pobiegać. Zapinanie miało nie przeszkadzać, kiedy będą wpięte słuchawki, żeby słuchać muzyki.

Mało tego, portfelik miał w razie potrzeby służyć osobno jako brelok do kluczy.

Po wszelkich ustaleniach zabrałam się za szycie 🙂
Wyszło tak… po odsunięciu suwaka jakieś 2cm, ukazuje się gniazdo na słuchawki.

Studentka nawet pozowała swoją rączką 😀

 Siostrzenica posiada prześliczny telefon w najlepszym kolorze w jakim mogli kiedykolwiek wyprodukować telefony ^^ Telefon nosi wdzięczną nazwę „Snow White” 😀

 

Tutaj widać schowany telefon wraz z portfelikiem

Portfelik i etui osobno

w duecie

 Jak patrzę na powyższe zdjęcie, to również dobrze mogłoby etui być połączone z portfelikiem i pełnić rolę schowka na słuchawki.

Tak wygląda po zasunięciu z całym ekwipunkiem w środku

Samo etui szyłam korzystając z tutoriala zamieszczonego na tej stronie
Nie robiłam swojego tutoriala, aby zbędnie nie powielać, natomiast poniżej pokazałam swój sposób na przyszycie paska oraz kilka zdjęć z etapów szycia portfelika.

Opis wraz ze zdjęciami, jak to zrobiłam, ukaże się po kliknięciu opcji „Czytaj więcej”.

1. Wykroiłam dwa prostokąty o wymiarach szerokość karty kredytowej plus dodatki na szwy, natomiast długość to trzykrotna wysokość  karty plus dodatki na szwy.
Przyłożyłam tkaniny prawą stroną do prawej i zeszyłam po obwodzie zostawiając niewielki otwór, aby wywrócić na prawą stronę.

2. Po wywróceniu wyprostowałam brzegi i spięłam szpilkami, aby się nie zwijały do środka. Po lewej stronie widoczny jest pozostawiony wcześniej otwór. Przestebnowałam ten bok, jednocześnie zamykając ten otwór. Przyłożyłam kartę i zawinęłam jedną stronę tak, aby karta w całości była schowana.

 3. Przestebnowałam boki gdzie wsunęłam kawałek tasiemki, do której można przypiąć karabińczyk od kluczy. Nabiłam napy, aby portfelik był zamykany.

Tak wygląda odpięty…

…a tak zapięty

 4. Pasek wszyłam tak, żeby nie było żadnego łączenia na wierzchu.
Wycięłam prostokąt z materiału, przełożyłam przez metalowe oczko przy maszynce od zamka i po lewej stronie zszyłam, aby go zamknąć.

Materiał podwinęłam do środka i spięłam szpilkami, a następnie przestebnowałam z każdego brzegu, przesuwając sobie etui po pasku w miarę przesuwania się stopki. Stopkę miałam ustawioną centralnie na środku paska, stebnówkę szyłam raz po prawej a raz po lewej stronie smyczki, zmieniając jedynie pozycję igły.

Kliknij aby powiększyć

Na koniec przeszyłam pasek, aby unieruchomić go. Szew o którym piszę widać na pasku tuż pod nadgarstkiem.