Wygrane candy i coś na pokuszenie

W ostatnim czasie wygrałam candy u dwóch osób i to na dodatek u osób, do których pałam przeogromną sympatią. Pozwoliłam sobie zaprezentować ich w jednym poście, bo oni też się ze sobą blogowo „kolegują” 😉

Pierwsze wygrałam candy – pocieszajkę u Bartasa… tych co nie widzieli losowania, zapraszam na filmik pod tym linkiem. Co sobie o nim wspomnę… mam banana na twarzy 😀

Jako pocieszajkę dostałam kawałek tkaniny przecudnej urody, kawałek filcu z przeznaczeniem na ptaszka i serduszko wydziergane przez samą Bartasową rodzicielkę 😀
Do tkaniny (do której pałam miłością) mam skrystalizowane przeznaczenie, jednak na realizację czeka w kolejce. Efekt na pewno pokażę na blogu 🙂

Drugie candy-niespodziankę, zorganizowała Monika Magdalena. Byłam wtedy w życiowym wirze i gdy dostałam informację, że to ja… zapomniałam o wszelkich kłopotach realnych i serce mi urosło, a uśmiech z twarzy nie schodził. Nie wiedziałam co wygrałam, tym bardziej z niecierpliwością oczekiwałam listonosza…
Kiedy otworzyłam przesyłkę, oczy mi się zaokrągliły, no bo sami zobaczcie!! 😀

Po pierwsze OGROMNY kawał (150/270cm) drukowanej bawełny, książkę do poczytania z wypiekami na twarzy 😉 (jestem w trakcie), dodatki w kolorze ulubionym… zanim otrzymałam przesyłkę, „żaliłam” się przy okazji poduszki, że niczego nie mam w tym kolorze… i voilà, dzięki Monice zaczęłam nadrabianie tego  niedopatrzenia i kompletowanie fioletowych zasobów 🙂
PS – nici również takowych nie miałam :)*

Na osobny akapit i osobne ujęcie, zasługuje bransoletka… przecudnie wykonana i przecudne kwiaty – maki i te blado-fioletowe :)* „spódniczki”… najbardziej je lubiłam w dzieciństwie 🙂
Bransoletka absolutnie wyleczyła mnie z niechęci do decupage. Teraz mam ochotę wszystkie szufladki w szafie tak potraktować.

Bransoletka wygląda tak…♥
…a szufladki wyglądają tak

Na tkaninę jeszcze nie mam pomysłu i wszelkie sugestie będę mile widziane. Ostatnio Wasze pomysły, które wykorzystałam przy bawełnie w usta, okazały się strzałem w dziesiątkę! – dlatego i teraz wierzę, że zasypiecie mnie mnóstwem inspiracji 🙂

Dziękuję jeszcze raz Monice i Bartasowi (kolejność taka, jak nakazuje dobre wychowanie), sprawiliście mi ogromna radość!! :)*

~ * ~

Teraz coś na pokuszenie – specjalnie i z premedytacją dla LoliJoo, która strasznie kusi jedzeniem na swoim blogu… mam nadzieję, że chociaż troszkę narobię jej smaka w rewanżu za te pyszne zdjęcia, jakie prezentuje u siebie ;P – za ewentualne dodatkowe ofiary przepraszam 😀

Dzisiejszy deser do kawy… mąż ma kawę w kubku kibica i oczywiście tost kibica 😉
Tosty z nutellą i swojskimi truskawkami, którymi teściowa już zaczyna mnie uszczęśliwiać 🙂

Ten tościk u góry również wykonany jest celowo dla męża
w barwach narodowych, gdyby ktoś przegapił 😉
Tym słodkim akcentem zakończę i pozdrawiam 🙂
Categories: Bez kategorii
  • Chciałam już gratulować, pamiętam to losowanie, banana miała chyba cała Polska, jak to oglądała… Ale "podła jesteś" 😛
    Na wieczór mnie truskawkami i nutellą tak maltretować!!! Za co? Przecież ja się starałam :))))

    • p.s. opinia jest mojego burczącego brzucha (zapomniałam dodać – to on rozumowi zabrał kolejność w układaniu liter)

  • No właśnie… dzisiaj miałam to na blogu Loli jak ryż zobaczyłam na głodniaka… po prostu padłam wtedy i jak oszalała rzuciłam się na jedzenie… to jest swoista zemsta 😀
    Z góry przeprosiłam za postronne ofiary 😀

  • hhihi cudne wygrane…to candy to jednak fajna zabawa…ja to bym co tydzień robiła 🙂 bo z wygrywaniem w grach losowych to u mnie nie najlepiej 🙂 a poza tym kanapki muszę zapodać moim dzieciom…bo ja się wzięłam za siebie porządnie 2 tygodnie temu i chleba nie i nuttelli nie 🙂 więc skręcam się tu skuszona 😛 ale dam rade a potem sobie pofolguje jak się zmieszczę w kieckę docelową 🙂 buziole.

    • Tak, to bardzo fajna zabawa 🙂
      Jak dla mnie, to równie fajna jak się organizuje i jak się wygrywa 🙂
      Ostatnio miałam takie szczęście w candy, że aż oczy przecierałam, czy dobrze widzę 😀

      Oszz… Ty to masz silną wolę 🙂
      Ale jak się skręcasz, to dobrze… było to moim celem! 😀
      Ściskam!! 😀

    • nie taką znów silną 🙂 chleba nie ale prince polo dziś poszło w ruch hihihi

  • Nawet nie wiesz jak się cieszę, że się podoba:] Chwilę po wylosowaniu przewracała swoje zasoby w poszukiwaniu fioletu. Decoupage jest fajną zabawą, ciekawa jestem tych szufladek u Ciebie.

    • Jest mi niezmierni miło, że dostałam taki spersonalizowany akcent 😀 Bo jak to u Fiolki… ciągoty do fiołkowego mam straszne 😀

      Nie pałałam miłością do tej techniki, przyznaję bez bicia, ale widocznie trafiłam na kiepskie wykonanie i nie widziałam jak powinno to wyglądać naprawdę. To, które miałam w ręce nie sprawiało wrażenia szkła/plastiku/tworzywa, tylko ponagniatanego papieru :/

      Szufladki chyba jeszcze poczekają… bo muszę najpierw się zaopatrzyć i nauczyć, a to też chwilę potrwa przy moim tempie życia 😉

  • Wygrane candy świetnie się prezentują, szczególnie materiał w tym cudnym niebieskim kolorze 🙂
    Kanapki natomiast przebyły inne zdjęcia i w efekcie burczy mi w brzuchu, a jestem w pracy i do własnej kuchni z nutellą i truskawkami mam przeokrutnie daleko 😉

    • i jeszcze chciałam się przyznać, że patrząc na wpisy Twoje, LoliJoo i Maryś, to mi wstyd, że u mnie na blogu nic się nie dzieje od miesiąca – muszę się wreszcie zmobilizować do realizacji pewnych zamysłów, które mi się rodzą, po Waszej lekturze 😉

    • Połaskotało po żołądku? ^^ Mój ulubiony zestaw z nutellą, ale poza sezonem truskawkowym nie gardzę wcale bananem 😀

      Materiały faktycznie cudne i obydwie BAWEŁNY! 😀
      Do pierwszej mam pomysł, mimo że to maleńki kawałek, ale do dużego jeszcze nie, więc wymyślaj 😉
      Może dlatego nie mam pomysłu, bo tej tkaniny jest tak dużo, że można puścić wodze fantazji 🙂

      Co do bloga, to nie wstydź się tylko bloguj 😉
      ale oprócz Loli, to chyba każdy ma przerwę w publikowaniu 🙂

      PS – porównanie mojego tempa z Loli dobre… obydwie 2-3
      ja 2-3 tygodnie potrafię mieć przerwę w publikacjach
      Lola 2-3 razy dziennie potrafi dodać posta 😀

    • PS' – każdy ma przerwę CZASAMI 🙂

  • Super wygrane! Zazdroszczę!

    • Dziękuję, a ja jestem naprawdę zadowolona 🙂

  • Pamiętam ten filmik Bartka – skutecznie podnosił ciśnienie 😉 Niespodzianek od Moniki jest super! Strasznie zaczyna mnie ten decoupage kręcić :> Te szafeczki są wprost wymarzone, żeby je trochę stuningować 😉 Oczywiscie kulturalnie i z gustem 🙂

    • Mnie też coraz bardziej ciągnie..szczególnie że po ostatnim moim spotkaniu z moją jeszcze licealną koleżanką po 5 latach ni stąd ni z gruchy zaczęłyśmy o nim rozmowę i mówi że to bardzo fajne łatwe i cacy 🙂

    • Jako osoba praktyczna, ciągle chciałam jakoś "pozaznaczać" szufladki… co prawda znam mniej więcej ich zawartość na pamięć, bo w końcu sama tam coś wciskam i dosyć często do nich zaglądam… jednak zamotanie się zdarza… a szczególnie jak się szufladki zamienią miejscami 😀

      Jak tylko zobaczyłam bransoletkę, to mi zaświtał od razu pomysł zrobienia im frontów… ale kiedy to się ziści, nie wie nikt 🙂
      No i mam nadzieję, że mi powierzchnia wyjdzie równie profesjonalnie jak Monice 🙂

      Lola – ja nigdy nie miałam z tym styczności "od podszewki" również w kwestii produktów, więc na razie mnie przeraża, ale i nęci 😀

    • Super wygrane:) Filmik widziałam oczywiście, Bartas poszalał, jak to on:))
      A fioletowo-niebieskie candy jest cudne:) Gratulacje

      Co do decoupage – świetny pomysł z tymi szufladkami!
      Aż mnie "dziabnęło" i poszłam poszukać czegoś w klimacie odpowiednim dla krawieckiej, bezdomnej pracowni:

      http://hergon.pl/sklep/hobby/papier-stamperia-do-decoupage-moda-50×70-cm
      http://www.kreatywnie.com/sklep/pl/p/Papier-do-decoupage-moda-813274/757
      http://www.kreatywnie.com/sklep/pl/p/Papier-do-decoupage-moda-I-813257/766

      jakoś mi się z takimi wzorami kojarzysz:)

      I wywołałam apetyt na takie szufladki, qrde!
      Jakbym nie miała co robić i za mało miała pomysłów..
      Dlaczego jesteście TAKIE INSPIRUJĄCE?!:))))

    • Ten ostatni link najbliżej mnie 😀
      Będę musiała zacząć się rozglądać za "swoim" motywem 🙂

      Co do ostatniego zgadzam się w całej rozciągłości… jak zacznę łazić po blogach, to nie wiem w co pierwsze ręce włożyć 😀

  • Gratulacje 🙂 zazdroszczę tych wszystkich prezentów ja zawsze otwieram takie paczki drżącymi rękami i z szaleństwem w oczach :)))) nigdy nic nie wygrałam ale parę razy cos dostałam 🙂

    • Wiem o jakim szaleństwie w oczach piszesz :)))
      Niesamowicie miło jest otrzymać taką niespodziankę 🙂

  • i jeszcze, Ciebie zaczyna kręcić decoupage a mnie szycie :))) taka wymiana ;P

    • :)))))))

      Tobie szycie wychodzi o milion razy lepiej niż mi deaoupage 😀

  • Hehe Wiolu … czekałam kiedy decoupage zawojuje twoje serducho … jakoś tak przekornie byłam pewna, że ta Twoja niechęć do tej techniki szybko minie :)))
    … wiesz … ten rocznik tak ma … :)))

    • hihi… no i na mnie chyba przyszła pora 😀
      Rocznik strasznie niepoukładany w talentach… zdecydowanie za dużo zainteresowań 😉

  • Gratuluję wygranych. Jedzeniowy zestaw kibica to ja bym poprosiła z dostawą do domu, będzie jak znalazł!

    • hahaha na które piętro? 😉

  • Niebieska tkanina bardzo ładna. Zawsze zapraszam do siebie
    BLOG O PROJEKTOWANIU MODY itp… http://www.zapalov.blogspot.com/

    • Dziękuję za zaproszenie 🙂

  • szuflandię masz ŚWIETNĄ marzy mi się taka

    • Zdecydowanie polecam… wejdzie tam 1001 drobiazgów 😀