W międzyczasie…
Dziękuję dziewczynom, które mnie powitały, to jednak motywuje 🙂
Zanim jednak dodam, to co wyczyniam przy maszynie w tej chwili, wrzucam fotkę czegoś, co zrobiłam jakiś czas temu na szydełku, coby blog na martwy nie wyglądał 😉
Są to koszyczki do łazienki, na różne kosmetyki.
Koszyczki wykonane są z tak zwanych „zrywek”, czyli siatek foliowych, w które zazwyczaj są pakowane zakupy. Folię cięłam na długie paski, łączyłam i dłubałam na szydełku jak każdą inną włóczkę. Robótka jest jednak sztywniejsza niż ze zwykłej włóczki, więc ładnie trzyma fason, nic się nie przewraca i nie oklapuje.
Z racji tego, że to tworzywo, więc bardzo dobrze się je czyści w razie potrzeby. Po prostu piorę w letniej wodzie z mydłem, otrzepuję i gotowe 🙂
Polecam taki recykling, bo jest tani (zrywki same przychodzą do domu) i jeżeli ktoś potrafi robić na szydełku, choćby podstawowy splot… to jest to rzecz dziecinnie łatwa do wykonania 🙂
Categories: Bez kategorii
-
Fawila
-
handmade clothes
-
Patrycja
-
brummig
-
kura D.
-
Tutinella
-
incognito
-
Anonimowy
-
vivi22
-
anielka
-
joanna
-
IfGift